Ethiopian Airlines: Umowa rekompensaty za MAX-y do końca czerwca

Lot 302 linii Ethiopian Airlines rozbił się w marcu 2019 roku sześć minut po starcie ze stolicy Etiopii, Addis Abeby. Na pokładzie było łącznie 157 pasażerów i załogi – wszyscy zginęli. Niecałe sześć miesięcy rozbił się samolot Boeing 737 MAX indonezyjskiego przewoźnika Lion Air. Oba wypadki doprowadziły do uziemienia tego modelu i wstrzymania dostaw.

– Zaprosiliśmy Boeinga do dyskusji na temat odszkodowań. Jest to rekompensata za uziemione MAX-y, jak również rekompensata za spóźniającą się dostawę tych samolotów i utratę dochodów przez linie – powiedział prezes przewoźnika, Tewolde Gebremariam. Dodał, że spodziewa się rekompensaty do końca czerwca, w momencie zamknięcia roku finansowego.

Ugoda może zaistnieć w formie gotówki lub zapasów na części do samolotów. Nie wiadomo jednak, na jaką kwotę mogłaby opiewać rekompensata.

Boeing, jak zaznacza, „nie komentuje swoich ustaleń z konkretnymi klientami”. Oświadczył jednak, że będzie nadal ściśle współpracować z Ethiopian Airlines i innymi podmiotami w celu „osiągnięcia sprawiedliwego i rozsądnego wyniku”.

Ethiopian to największe linie lotnicze w Afryce. Przewoźnik nie zdecydował się na wniesienie pozwu przeciwko Boeingowi w związku z katastrofą, tłumacząc, że pozostaje on „partnerem”, a Etiopia korzysta z wielu samolotów amerykańskiego producenta.

Przewoźnikowi nie pomogła również obecna sytuacja, związana z ograniczeniami transportowymi, mającymi zapobiec rozprzestrzenianiu się COVID-19. W związku z pandemią koronawirusa etiopskie linie poniosły stratę w wysokości 550 mln dolarów między styczniem a kwietniem. Prezes Ethiopian Airlines wykluczył jednak ubieganie się o dofinansowanie przez rząd Etiopii.