Emirates: Naszym celem jest, by A380 wrócił jeszcze w tym roku (Wywiad)

Emilia Derewienko, Rynek Lotniczy: Jak rzeczywistość pandemiczna zmieniła biznes Emirates? Co obecnie sprawia liniom największą trudność?

Maciej Pyrka, Country Manager Emirates w Polsce: Od początku globalnej pandemii szybko dostosowaliśmy nasze działania do potrzeb zmieniającego się otoczenia. Zintensyfikowaliśmy nasze operacje towarowe, wdrożyliśmy środki bezpieczeństwa na każdym etapie podróży naszych klientów, zaoferowaliśmy hojne warunki zmiany rezerwacji biletów. Staliśmy się prekursorem w naszej branży – jako pierwsi wprowadziliśmy bezpłatne ubezpieczenie podróżne od wielu ryzyk, które obejmuje koszty leczenia związane z COVID-19 i kwarantanną. Granice państw ponownie się otwierają, a my cały czas pracujemy nad rozbudową naszej sieci. Obecnie oferujemy naszym podróżnym ponad 90 miejsc docelowych w siatce Emirates przez nasz hub w Dubaju.

Prowadzimy nasz biznes pomimo wielu ograniczeń w podróżowaniu. Optymizmem napawa nas wprowadzenie programów szczepień – dzięki temu popyt na podróże wzrośnie, a my jesteśmy na to oczywiście przygotowani. Model biznesowy Emirates pozostanie taki sam – z naszym hubem w Dubaju oferta Emirates jest równie silna i atrakcyjna jak z czasów sprzed pandemii. Nadal ściśle współpracujemy z władzami lokalnymi i międzynarodowymi, aby nasze loty były obsługiwane w bezpieczny i odpowiedzialny sposób.

Jak zmieni się flota Emirates? Co stanie się z największymi samolotami, czy przewoźnik widzi na nie mniejsze zapotrzebowanie?

Utrzymaliśmy naszą dużą flotę samolotów szerokokadłubowych jak Boeing 777-300ER i Airbus A380. Czekają one w gotowości, gdy branża lotnicza powróci do pełnego oferowania. Obecnie latamy około 140 Boeingami 777 – niektóre służą jako samoloty towarowe, i około 10 Airbusami A380. Jak powiedział nasz prezes Sir Tim Clark, naszym celem jest, aby większość A380 z powrotem znalazła się w powietrzu do końca 2021 roku.

Nasz flagowy samolot A380 jest rozmieszczany na wybranych trasach, aby w pełni zaspokoić zapotrzebowanie rynku. Biorąc pod uwagę nasz model biznesowy z hubem w Dubaju, zakładający długodystansowe loty oraz obietnicę zapewniającą wyjątkową podróż naszymi liniami, A380 okazał się dla Emirates sukcesem. Jest uwielbiany przez naszych klientów za przestronność, ciszę i wygodę oraz wyjątkowe udogodnienia we wszystkich klasach podróży. Niedawno powitaliśmy nasz najnowszy samolot A380 z klasą Premium Economy, która przenosi komfort lotu A380 na jeszcze wyższy poziom.

Czy pomimo pandemii wypełnienie samolotów na trasie z Warszawy do Dubaju jest zadowalające?

Tak, nadal odnotowujemy popyt na trasie Warszawa – Dubaj i na dalsze kierunki. Ponownie rozpoczęliśmy działalność w Warszawie we wrześniu ubiegłego roku i stopniowo zwiększaliśmy częstotliwość lotów, aby sprostać wymaganiom polskiego rynku. Obecnie oferujemy polskim klientom 4 loty tygodniowo do Dubaju w nowym, letnim rozkładzie, aby zapewnić jeszcze lepszą łączność z popularnymi miejscami wakacyjnymi, takimi jak Malediwy i Seszele. Docelowo planujemy stopniowe zwiększanie częstotliwości lotów tak aby móc operować 1 dziennie przed końcem września tego roku. Dubaj pozostaje bardzo popularnym celem podróży wśród polskich klientów. Miasto kusi turystów słoneczną pogodą, dziewiczymi plażami i zabytkami kultury - każdy znajdzie tu coś dla siebie. Dubaj jest jednym z pierwszych miast na świecie, które otrzymało oznaczenie „Safe Travels” od Światowej Rady Podróży i Turystyki (WTTC). To potwierdzenie wszechstronnych i skutecznych działań podjętych przez władze, które mają na celu zapewnienie gościom zdrowia i bezpieczeństwa.

Jak Pan ocenia ogółem warunki dla prowadzenia biznesu lotniczego panujące w Polsce?

Jak wspomniałem wcześniej, obserwujemy popyt na loty na trasie Warszawa – Dubaj i do dalszych kierunków. Widzimy również, że Polacy podróżują chętniej w miarę zbliżania się wakacji. Nadal ściśle współpracujemy z lokalnymi władzami, aby nasze loty były obsługiwane w bezpieczny i odpowiedzialny sposób. Zawsze stawiamy zdrowie i bezpieczeństwo naszych klientów i załogi za najwyższy priorytet.

Co przede wszystkim się zmieniło odkąd Emirates po raz pierwszy zagościły w Polsce osiem lat temu?

Linie Emirates uruchomiły loty do Warszawy w lutym 2013 roku – obsługujemy Polskę od ponad 8 lat. Strategia naszej linii lotniczej zawsze opierała się na innowacyjności i wyprzedzaniu konkurencji. Dzięki światowej klasy produktom i usługom, pierwszym w branży inicjatywom i ulepszeniom produktów na nowo zdefiniowaliśmy doświadczenie podróżowania dla naszych polskich klientów. Pasażerowie decydują się na lepsze i bezpieczniejsze loty właśnie z nami ze względu na to, co możemy zaoferować zarówno w powietrzu, jak i na ziemi. Szerokokadłubowe samoloty Emirates, globalna sieć, wielokrotnie nagradzany system rozrywki pokładowej ice i wykwintne dania inspirowane regionami do których podróżują nasi klienci zapewniają niezrównane wrażenia z lotu naszymi liniami.

Od samego początku pandemii szybko dostosowaliśmy nasze działania do potrzeb zmieniającego się otoczenia biznesowego. Wprowadziliśmy wiele wiodących w branży inicjatyw, aby zapewnić klientom większą pewność podróżowania - od środków bezpieczeństwa chroniących przed zarażeniem, np. personel wyposażony w ochronną odzież, po bezpłatne ubezpieczenie podróżne od wielu ryzyk, w tym ochronę medyczną przeciw COVID-19 i elastyczne zasady dotyczące rezerwacji lotów.

W ciągu ostatnich ośmiu lat na trasie Dubaj – Warszawa – Dubaj przewieźliśmy ponad 1,32 mln pasażerów. Nasze operacje lotnicze i towarowe w Polsce wciąż otwierają możliwości dla biznesu, handlu i turystyki. Od 2013 roku Emirates SkyCargo nasz dział zajmujący się lotniczym przewozem towarów, przetransportował ponad 55 000 ton ładunku do i z Polski, m.in. elektronikę, sprzęt medyczny, towary łatwo psujące się i farmaceutyki.