Zakończone właśnie konsultacje założeń koncepcyjnych Centralnego Portu Komunikacyjnego wzbudziły wielkie zainteresowanie w branży lotniczej i poza nią – cieszą się władze spółki celowej CPK. Złożono prawie 9,5 tysiąca uwag, które po analizie posłużą do aktualizacji Briefu Strategicznego. Uzupełniony dokument ma zostać włączony do specyfikacji istotnych warunków zamówienia w przetargu na przygotowanie masterplanu CPK.
Jak przekonuje w wypowiedzi dla RL dyrektor ds. PR i komunikacji spółki CPK Konrad Majszyk, nie da się mądrze zaplanować nowoczesnego lotniska bez pytania o opinię jego przyszłych użytkowników, ale też firm, które mają świadczyć związane z nim usługi. – Dlatego pytamy o zdanie przewoźników, zarządców infrastruktury, firm handlingowych, utrzymaniowych i kurierskich, operatorów cargo oraz dostawców surowców i usług oraz tych, którzy mogą być związani z projektowaniem i budową lotniska – wylicza Majszyk.
Od IATA po Sztab GeneralnyWśród przeszło 130 firm i instytucji, które zgłosiły uwagi, znalazły się podmioty z branży lotniczej, zarówno polskie (Polska Grupa Lotnicza, Polska Agencja Żeglugi Powietrznej, Lotnicze Pogotowie Ratunkowe), jak i międzynarodowe (IATA, Star Alliance, zarządcy portów lotniczych Changi w Singapurze, Incheon w Seulu oraz Aéroports de Paris). Udział w konsultacjach wzięli przedstawiciele służb mundurowych (Straż Graniczna, Sztab Generalny Wojska Polskiego), państwowych jednostek budżetowych (CUPT, Urząd Transportu Kolejowego), największych firm kontrolowanych przez Skarb Państwa (Orlen, Poczta Polska) oraz liczących się spółek prywatnych (PKP Energetyka, liczne firmy projektowe, wykonawcze i logistyczne), uczelni (Politechnika Krakowska) i organizacji branżowych (Polska Izba Spedycji i Logistyki, Towarzystwo Urbanistów Polskich).
Łączna liczba zgłoszonych uwag wynosi 9459. Dotyczyły one – między innymi – zmian w planowanym układzie infrastruktury CPK oraz wyposażeniu obiektów. Wszystkie, według zapewnień Majszyka, zostaną uważnie przeanalizowane. Efekt – w postaci uzupełnień lub korekt liczącego 350 stron raportu – ma być gotowy do końca lutego. Z powodu ogromnego zainteresowania spółka CPK wydłużyła proces o półtora miesiąca (planowano zakończenie go w październiku).
Zdaniem władz CPK tak intensywna uwaga poświęcana planowanej inwestycji to dobry sygnał, pozwalający optymistycznie patrzeć na jej przyszłość. – Zależało nam na włączeniu przyszłych użytkowników, operatorów i dostawców dla nowego lotniska już na początkowym etapie planowania – i tak się stało. Cel został zrealizowany bardziej niż w 100%. Im lepsze i bardziej wszechstronne planowanie, tym mniejsze prawdopodobieństwo wystąpienia podczas projektowania i budowy błędów, których usunięcie może być kosztowne lub niemożliwe – uzasadnia Majszyk.
W ciągu pół roku - zlecenie masterplanuSpółka CPK zamierza wybudować lotnisko „pod wymiar” oczekiwań i potrzeb partnerów branżowych. Będzie temu sprzyjała formuła realizacji inwestycji. – CPK jako jedyny obecnie obiekt tego typu w Europie będzie projektowany i budowany jako „greenfield”, czyli od podstaw. Dzięki temu nie będziemy skrępowani ograniczeniami istniejącej infrastruktury, jak działoby się, gdyby port był budowany np. na bazie istniejącego lotniska – mówi przedstawiciel spółki.
Opracowanie masterplanu ma zostać zlecone w pierwszej połowie 2020 r. Niezależnie od tego trwa dialog techniczny na wybór
doradcy strategicznego,
doradców techniczno-biznesowych oraz konsultantów do spraw badań terenowych i ochrony środowiska. Założenia strategiczne CPK są konsultowane z przewoźnikami lotniczymi na forum komitetu powołanego przez IATA.
Pierwszy etap budowy CPK ma obejmować budowę dwóch równoległych dróg startowych, w przyszłości jednak będzie możliwe zwiększenie ich liczby do czterech. Przepustowość infrastruktury lotniczej ma sięgać 90 operacji lotniczych na godzinę, czyli przeszło dwukrotnie więcej, niż może dziś obsłużyć Lotnisko Chopina. Elementem projektu CPK jest też nowy węzeł kolejowy oraz szereg inwestycji w linie kolejowe (modernizacje i budowa nowych połączeń – tzw.
komponent kolejowy) w całej Polsce. W efekcie przejazd między Warszawą a największymi miastami ma zajmować nie dłużej, niż 2,5 godziny.