Chińska HNA Group przejęła większościowy pakiet akcji na lotnisku Frankfurt Hahn. Lotnisko ma dobre warunki do przyjmowania ciężkich samolotów pasażerskich i prawdopodobnie wykorzystają to Chińczycy.
HNA Group przejęła 82,5% akcji byłego lotniska wojskowego Frankfurt Hahn. Transakcja była warta 15,1 mln euro. Od wielu lat na lotnisku prowadzony jest intensywny ruch pasażerski. Prawie wszystkie rozkładowe operacje lotnicze wykonują tu linie Ryanair i Wizz Air, z przewagą tego pierwszego przewoźnika (aż 47 kierunków, głównie do Hiszpanii, Włoch, Grecji i Portugalii). Dla wielu pasażerów korzystanie z lotniska jest tanią alternatywą dla lotów z Frankfurtu, mimo, że dzieli je od miasta aż 120 kilometrów. W całym regionie Rhein-Hunsrück, do którego należy Hahn, mieszka tylko niewiele ponad 100 tysięcy mieszkańców, a w samym Hahn... 300 osób.
Z Polski dolecimy do Frankfurtu Hahn liniami Wizz Air z Katowic i Gdańska. Linie Ryanair nie prowadzą obecnie operacji do Polski z tego portu lotniczego, choć w przeszłości można było tu dolecieć m.in. z Bydgoszczy. Lotnisko stanowi swoisty niskokosztowy hub, gdzie można tanio przylecieć i dalej, za niewielkie pieniądze, kontynuować podróż do śródziemnomorskich destynacji.
Chińczycy coraz aktywniejsi w EuropieZakup lotniska Hahn to jedna z pierwszych tak dużych lotniczych akwizycji w Europie. Grupa HNA dotychczas posiadała prawa własności do 13 lotnisk na terenie Chin. Co istotne – lotnisko w Hahn posiada drogę startową o długości 3800 metrów. To w zupełności wystarcza, by przyjmować na nim duże i ciężkie szerokadłubowe maszyny. Bardzo prawdopodobne, że HNA, właściciel czwartych co do wielkości w Chinach linii lotniczych Hainan Airlines, zechce z pomocą lotniska uruchamiać loty z Chin do Europy w konkurencyjnych cenach. Także dlatego, że w swoim parku maszynowym posiada aż 22 Boeingi 787 Dreamliner, które do takiej roli nadają się doskonale.
HNA cały czas zwiększa swoje zaangażowanie w Europie. Znane są plany przewoźnika dotyczące 25-letniej franczyzy lotniska w Belgradzie. Chińczycy chcieliby przejąć większą niż obecnie (2,5%) liczbę akcji przeżywających drugą młodość linii TAP Portugal (piszemy o nich
tutaj), zainteresowani są też zakupem udziałów lotniskowych kompanii logistycznych.
Na razie ze stratami, ale też z potencjałemZa prowadzenie Hahn HNA otrzymywać będzie subsydia od rządu federalnego, dlatego na przejęcie musiała zgodzić się Komisja Europejska. Zgodę taką Chińczycy otrzymali.
W 2016 r. z Hahn skorzystało 2,6 mln pasażerów (dla porównania – w Modlinie 2,8 mln), odprawiono tu też 7,1 tys. ton ładunków. Hahn zanotowało jednak w 2016 straty. Wyniosły one 14,1 mln euro.