Główna partia opozycyjna w Bułgarii, Partia Socjalistyczna (BSP) zażądała 28 czerwca, by rząd odwołał decyzję o ogłoszeniu nowego przetargu na koncesję Międzynarodowego Portu Lotniczego w Sofii, twierdząc, że sposób, w jaki została podjęta, jest mętny.
Dzień wcześniej rząd postanowił poinformować o
przetargu, ale nie podał żadnych szczegółów. Poprzedni przetarg na 35-letnią koncesję rozpoczął się w 2016 r., ale w kwietniu 2017 r. został odwołany przez ówczesny rząd tymczasowy, który stwierdził, że koncesja podniesie opłaty lotniskowe i doprowadzi do spadku ruchu pasażerskiego.
W marcu tego roku rząd udzielił 35-letniej koncesji na lotnisko w Płowdiwiu konsorcjum chińskiej firmy HNA i zarejestrowanemu w Holandii Plovdiv Airport Invest BV. Konsorcjum będzie musiało zainwestować co najmniej 79,1 mln euro w ciągu pięciu lat od podpisania umowy koncesyjnej, w tym na naprawy, remonty i utrzymanie istniejącej infrastruktury i prowadzenie nowych inwestycji.
Bułgaria będzie wymagać co najmniej 600 mln euro inwestycji na międzynarodowym lotnisku w Sofii od firmy, która wygra przetarg na udzielenie koncesji na lotnisku. Ponadto koncesjonariusz portu lotniczego w Sofii będzie musiał corocznie spłacać 10 proc. całkowitego przychodu uzyskanego z działalności portu lotniczego, ale nie mniej niż 15 milionów lewów.
Podczas spotkania w środę rząd zatwierdził propozycję ministra transportu, by otworzyć przetarg na udzielenie umowy koncesji na działanie międzynarodowego portu lotniczego w Sofii. Opłata koncesyjna będzie mieć najwyższą wagę w procedurze wyboru koncesjonariusza, która wynosi 55 proc. Pozostałe 45 proc. będzie zależało od przedstawionego planu rozwoju, biznesplanu, planu finansowania, ogólnej strategii, prognoz ruchu i wydatków kapitałowych.
Wymagania dla potencjalnych kandydatów obejmują m.in. prowadzenie co najmniej jednego międzynarodowego portu lotniczego z rocznym ruchem ponad 10 milionów pasażerów. W 2017 r. port lotniczy w Sofii obsłużył 6,49 mln pasażerów, co stanowi wzrost o 30,3 proc. rok do roku.