Amsterdam: Aktywiści blokowali starty i lądowania odrzutowców

Wszyscy protestujący zostali usunięci z terenu portu w Amsterdamie. Demonstranci blokowali starty i lądowania prywatnych odrzutowców. Niektórzy aktywiści przykuli się do samolotów.

Podczas aresztowań jedna z protestujących osób została ranna w głowę. Greenpeace wyraziła nawet w oświadczeniu oburzenie i zszokowanie przemocą zastosowaną przez służby porządkowe przy usuwaniu demonstrantów z terenu największego lotniska w Holandii.

– To nie miało nic wspólnego z uzgodnioną formą protestu. Taka akcja była zabroniona oraz niebezpieczna i jest karalna – argumentowała Marianne Schuurmans, przedstawicielka lokalnych władz i burmistrz gminy Haarlemmermeer.

Amsterdam airport police running after hundreds of climate activists blocking private jets while on bicycles is objectively funny https://t.co/nhiVnblHGg pic.twitter.com/o4ULxKzmuH

— Thijs Niks (@thijsniks) November 5, 2022

Europejskie stowarzyszenie sektora lotów biznesowych (European Business Aviation Association - EBAA) również bardz krytycznie odniosło się do demonstrantów.

– Ludzie zbyt często, myśląc o odrzutowcach, wyobrażają sobie bogatych i sławnych wybierających się na Ibizę. Dużą ich część stanowią jednak loty medyczne i repatriacyjne. Dlatego uważamy takie akcje za niedopuszczalne – podkreślił Román Kok, rzecznik EBAA, który potwierdził, że jeden z pilotów z pacjentem na pokładzie musiał zmienić kierunek lotu ze względu na blokadę.

Extinction Rebellion i Greenpeace Netherlands domagały się ograniczenia lotów prywatnych odrzutowców, ponieważ według badań właśnie takie najbardziej zanieczyszczają środowisko. Organizacje proekologiczne chcą, żeby ich liczba zmniejszyła się o połowę w porcie Schiphol.