Największy rosyjski przewoźnik, Aerofłot, od 29 marca 2020 roku przeniesie swoje loty z tokijskiego lotniska Narita na lotnisko Haneda. Powodem ma być, lepsza niż w przypadku lotniska Narita, lokalizacja i dojazd do centrum Tokio.
Codzienne połączenia z Moskwy do stolicy Japonii są obsługiwane przez Boeingi 777-300ER z możliwością wyboru trzech klas: biznes, komfort i ekonomicznej.
Jak podaje buisnesstraveller.com, według letniego harmonogramu
linii Aerofłot loty z Moskwy do Tokio będą startowały z lotniska Szeremietiewo o 19:00 czasu lokalnego i lądowały na lotnisku Haneda o 10:30 kolejnego dnia. Tymczasem samoloty powrotne do Moskwy będą wylatywały o 12:15 i lądowały na lotnisku Szeremietiewo o 16:05 (również czasu lokalnego). Nowe loty będą lotami typu code-share z Japan Airlines.
Oddalony o 65 km od centrum miasta port lotniczy Narita swego czasu przejął niemal cały ruch międzynarodowy z drugiego tokijskiego lotniska, portu Haneda. Jednak aby z lotniska Narita dostać się do centrum miasta, potrzeba ok. 50-40 min, w zależności od wyboru środka transportu. Lądowanie Aerofłotu na lotnisku Haneda skraca czas tej podróży do 20, a nawet 10 minut.
Rosyjski przewoźnik nie jest jedynym, który zdecydował się na przeniesienie lub zainaugurowanie nowych tras do portu lotniczego Haneda. Od wiosny tego roku do Hanedy przeniosą się również amerykańskie linie lotnicze Delta, skandynawskie linie SAS czy
finlandzki narodowy przewoźnik Finnair. Te decyzje umożliwiła nowa polityka wprowadzona przez japoński port – po raz pierwszy umożliwi ona samolotom latanie nad centrum miasta w ciągu dnia. Dzięki temu na lotnisku powstanie 50 nowych slotów dziennie. Plany mają związek ze zbliżającymi się Igrzyskami Olimpijskimi 2020, które przyciągną do Tokio wielu turystów.