Cyberatak sparaliżował Aerofłot

System IT flagowego przewoźnika lotniczego Federacji Rosyjskiej padł ofiarą długo planowanej operacji ataku cybernetycznego, zorganizowanego przez grupę hakerską Silent Crow we współpracy z grupą z białorusi, Cyber Partisans.

„Zakłócenie w pracy systemów informacyjnych” – jak nazywa zdarzenie Aerofłot – doprowadziło do zakłócenia operacji na kilkunastu portach lotniczych w całej Rosji (wstrzymanie obsługi pasażerów), jak i anulacji ponad 100 lotów, w tym międzynarodowych rejsów na Białoruś i do Armenii i Uzbekistanu. „Awaria” systemów zakłóciła również loty obsługiwane przez spółki zależne Aerofłotu, Rossiję i Pobedę.

Hakerzy uważają, że zniszczeniu uległo około siedem tysięcy serwerów, w tym jednostki-bazy danych, komputery obsługi i systemy operacyjno-korporacyjne. Z serwerów wykradzione miało zostać 12 terabajtów danych. Grupa Silent Crow twierdzi, że przez rok miała dostęp do sieci korporacyjnej Aerofłotu i kopiowała dane klientów oraz dane wewnętrzne, w tym nagrania dźwiękowe rozmów telefonicznych, dane z monitoringu pracowników prowadzonego przez firmę oraz inną przechwyconą komunikację.

Przywrócenie operacyjne systemów Aerofłotu ma kosztować wiele milionów dolarów amerykańskich. Zdaniem hakerów, utracone dane nie zostaną nigdy przywrócone. Rosyjska Prokuratura Generalna potwierdziła, że za awarią systemów narodowego operatora stoi cyberatak. W związku z tym wszczęto śledztwo.