Od poniedziałku 16 marca do niedzieli 5 kwietnia 2020 roku odnotowano na trzynastu polskich lotniskach spadek o 90 procent operacji startów i lądowań – poinformował Związek Regionalnych Portów Lotniczych w oparciu o dane Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej. Przed rokiem w analogicznym okresie było ich 11 369 więcej.
Zagrożenie wirusem SARS-CoV-2 oraz aktywne przeciwdziałanie pandemii spowodowało najpierw stopniowe, a następnie praktycznie całkowite wyłączenie działalności polskich regionalnych portów lotniczych. W związku z decyzjami podjętymi przez Radę Ministrów w lotniskach regionalnych ustał masowy ruch pasażerski – zarówno regularny, jak i czarterowy.
Wyjątkiem od wprowadzonych zakazów stanowią loty cargo, loty bez ładunku i bez pasażerów, loty o statusie hosp, hum, state, head, inne loty wykonywane w celu ratowania życia lub zdrowia ludzkiego, loty w celu ochrony porządku publicznego, loty do Rzeczypospolitej Polskiej statkami powietrznymi wyczarterowanymi na zlecenie organizatorów turystyki lub podmiotu działającego na ich zlecenie przed dniem 15 marca 2020 roku lub na zlecenie Prezesa Rady Ministrów. Dopuszczalne są także loty czarterowe realizowane przez obcych przewoźników lotniczych, które wykonywane są na zlecenie państw obcych, w celu powrotu ich obywateli, a także loty statków powietrznych znajdujących się w niebezpieczeństwie.
W trakcie trzech tygodni obowiązywania zakazu lotów, czyli od 16 marca do 5 kwietnia 2020 roku, Polska Agencja Żeglugi Powietrznej odnotowała na trzynastu polskich lotniskach regionalnych 1 184 operacje startów i lądowań, to jest o 11 369 mniej (-90,5%) w porównaniu z podobnym okresem minionego roku.
Wykaz spadków operacji na polskich lotniskach:
- Bydgoszcz – 23 (214 w 2019 r.) spadek o 89 proc.
- Gdańsk – 221 (2259 w 2019 r.) spadek o 90 proc.
- Katowice – 296 (1653 w 2019 r.) spadek o 82 proc.
- Kraków – 215 (3269 w 2019 r.) spadek o 93 proc.
- Lublin – 0 (164 w 2019 r.) spadek o 100 proc.
- Łódź – 13 (171 w 2019 r.) spadek o 92 proc.
- Modlin – 72 (1144 w 2019 r.) spadek o 94 proc.
- Olsztyn-Szymany – 8 (79 w 2019 r.) spadek o 90 proc.
- Poznań – 137 (1098 w 2019 r.) spadek o 87 proc.
- Rzeszów – 28 (521 w 2019 r.) spadek o 95 proc.
- Szczecin – 15 (322 w 2019 r.) spadek o 95 proc.
- Wrocław – 156 (1616 w 2019 r.) spadek o 90 proc.
- Zielona Góra – 0 (23 w 2019 r.) spadek o 100 proc.
– Z powodu pandemii koronawirusa branża lotnicza na całym świecie mierzy się z największym kryzysem w liczącej ponad 100 lat historii funkcjonowania. Zakaz lotów ma potężny, negatywny wpływ na wszystkie podmioty branży, i nie chodzi tutaj tylko o linie lotnicze, bo tym bardziej kryzys dotyka lotniska. Spółki zarządzające portami w obecnej sytuacji zostały odcięte od wszystkich źródeł przychodów. Jednocześnie muszą ponosić wysokie koszty utrzymania minimalnej gotowości operacyjnej lotnisk. Taki stan rzeczy grozi szybką utratą płynności finansowej spółek zarządzających portami lotniczymi – wyznał Artur Tomasik, prezes Zarządu Związku Regionalnych Portów Lotniczych.
– Nigdy wcześniej nie notowaliśmy tak gigantycznych spadków liczby operacji i pasażerów, a tym samym przychodów. Straty spółek zarządzających lotniska spowodowane pandemią koronawirusa powodują, że ważne są nie tylko doraźne działania wspierające branżę, ale także wdrożenie strategicznych rozwiązań – podkreślił sternik ZRPL.
– Z pewnością warto podjąć próbę aktualizacji listy zadań inwestycyjnych, które mogą być dofinansowywane ze źródeł unijnych w taki sposób, żeby spółki zarządzające lotniskami mogły sięgać po fundusze unijne na projekty związane z rozwojem infrastruktury kubaturowej i liniowej. Takie rozwiązanie, przy spadku przychodów spowodowanym pandemią, w znaczący sposób pomogłoby lotniskom regionalnym zrealizować w najbliższych latach chociaż część z planowanych i niezbędnych przedsięwzięć inwestycyjnych – podsumował Artur Tomasik.
W 2019 roku z 49 mln podróżnych obsłużonych na polskich lotniskach, aż 62 proc. podróżowało z regionów. Około 30 tys. osób zatrudnionych jest bezpośrednio na lotniskach regionalnych, a efekt katalitycznego wpływu lotnisk na rynek pracy szacowany jest na około 80 tysięcy miejsc pracy. Funkcjonowanie portów regionalnych generuje około 2,5 proc. PKB.