Wiceminister Infrastruktury Marcin Horała zapowiedział w rozmowie z TV Republika, że uruchomienie całego programu Centralnego Portu Komunikacyjnego oznaczać będzie ponad 900 mld zł dodatkowej produkcji do polskiego PKB do 2040 roku.
Według rządowego pełnomocnika ds. CPK realizacja inwestycji postępuje zgodnie z założonym harmonogramem. Potwierdzić to mają nieopublikowane jeszcze wyniki ostatniej kontroli NIK. – Wynika z nich, że środki są wydane gospodarnie, projekt posuwa się zgodnie z planem, a zatrudnienie odpowiada zakresowi zadań – podkreślił Horała.
Wiceminister Infrastruktury zapytany dlaczego jeszcze nie ruszyła budowa, wyjaśnił, że takie jest uwarunkowanie procesu inwestycyjnego w Polsce, a wynika ono m.in. z unijnych przepisów dotyczących ochrony środowiska. Przypomniał też, że harmonogram CPK zakłada 10 lat realizacji. Zaznaczył, że nie jest to tylko port lotniczy, ale kilkadziesiąt projektów obejmujących m.in. budowę nowych linii kolejowych. – To budowa nowego systemu transportowego w Polsce – zaznaczył Horała.
Powołując się na wyliczenia międzynarodowych audytorów, rządowy pełnomocnik powiedział, że po uruchomieniu całego programu CPK, korzyści dla polskiej gospodarki do 2040 roku, to ponad 900 mld zł dodatkowej produkcji do polskiego PKB. Na pytanie, jak uruchomienie Portu Solidarność wpłynie na pozostałe lotniska na Mazowszu, odparł dyplomatycznie, że "przyszłość pokaże".
Horała przypomniał jednak, że
port w Modlinie ponosi straty, co jest efektem m.in. niekorzystnej umowy zawartej z jednym z przewoźników. Natomiast jeśli chodzi o
Lotnisko Chopina, to "decyzja jeszcze nie zapadła".