Urząd Lotnictwa Cywilnego (ULC) opublikował dane dotyczące sektora lotniczego w Polsce. W ciągu ostatniego roku liczba pasażerów spadła o ponad 70% do 14,5 mln, a więc poziomu sprzed 15 lat. W roku 2019 na krajowych lotniskach obsłużono ponad 49 mln osób.
Pasażerów najmniej od 15 latCałkowity zakaz ruchu lotniczego spowodowany wybuchem epidemii COVID-19 wpłynął przede wszystkim na wyniki drugiego i pierwszego kwartału 2020 roku, jednak nawet po jego zniesieniu lotnictwo zmagało się z dużymi ograniczeniami. O ile ruch pasażerski odżył częściowo w miesiącach wakacyjnych, ze szczytem w sierpniu, to nadejście drugiej, znacznie wyższej fali zachorowań pod koniec października bardzo negatywnie wpłynęło na poziom zainteresowania lotnictwem w ostatnim kwartale tego roku. W efekcie, polskie porty lotnicze odnotowały w ostatnim kwartale liczbę pasażerów mniejszą o 84% od liczby pasażerów w czwartym kwartale 2019 roku.
Ogółem w roku 2020 przez polskie porty lotnicze przewinęło się 14,55 mln pasażerów – był to spadek o 70% względem roku poprzedniego i najgorszy wynik od 11 lat. W roku 2019 urząd odnotował 49,01 mln podróżnych zaś w 2018 r. 45,07 mln. Największe lotnisko w Polsce, Lotnisko Chopina w Warszawie, obsłużyło w 2020 roku łącznie 5,5 mln pasażerów, czyli o niemal 13,4 mln mniej niż w 2019 roku. Drugi co do wolumenu ruchu polski port lotniczy – Port Lotniczy Kraków-Balice – obsłużył w 2020 roku prawie 2,6 mln pasażerów, a więc o 5,8 mln mniej niż w 2019 roku.
W 2020 roku odnotowano spadek liczby pasażerów międzynarodowych o 70,7 proc. w stosunku do 2019 roku. Liczba operacji spadła w tym okresie o 63,1 proc. W ramach międzynarodowych przewozów regularnych przewieziono o 27,9 mln pasażerów mniej niż w analogicznym okresie 2019 roku, a w ramach przewozów czarterowych o prawie 4 mln pasażerów mniej.
W przewozach krajowych odnotowano spadek liczby przewiezionych pasażerów o 65,4 proc., a więc o niemal 2,6 mln pasażerów mniej niż w 2019 roku. Większość pasażerów w ruchu krajowym przewiózł PLL LOT (prawie 1,3 mln), był to jednak wynik o prawie 2,4 mln pasażerów gorszy niż w 2019 roku.
Linie lotnicze
W 2020 roku najwięcej pasażerów spośród przewoźników lotniczych przewiózł Ryanair – ponad 3,9 mln, co dało spadek o ponad 8 mln pasażerów w porównaniu do 2019 roku. Drugą co do wielkości liczbę pasażerów przewiozły Polskie Linie Lotnicze LOT – 3,7 mln pasażerów, a więc o 8,3 mln pasażerów mniej niż w roku poprzednim. Wizz Air przewiózł w tym okresie prawie 3,4 mln pasażerów, co oznacza, że przewoźnik obsłużył o 6,1 mln mniej pasażerów niż w 2019 roku. Tak jak w latach poprzednich to ci trzej operatorzy dominowali na polskim rynku przewozów lotniczy.
– Opierając się na dokładnych analizach, także na poziomie europejskim, możemy stwierdzić, że kryzys najmocniej uderzył w przewoźników niskokosztowych. Wszystkie duże, komercyjne linie lotnicze zanotowały spadki, ale przewoźnicy sieciowi starali się utrzymać przynajmniej szkielet siatki zaś low-costy od razu zawieszały połączenia, gdy tylko przestawały one być dochodowe. Loty biznesowe (general aviation) odnotowały spadek, ale nie tak duży. Zwiększył się za to ruch cargo –
mówił kilka dni temu Piotr Samson.– Trudno oszacować straty po pandemii, bo ona się jeszcze nie skończyła. Na pewno są dotkliwe. Ich odzwierciedleniem jest udzielona nam pomoc publiczna –
przyznał Rafał Milczarski, prezes Polskich Linii Lotniczych LOT. Szef narodowego przewoźnika dodał przy tym, że ten rok nie będzie jeszcze pozytywnie zaskakiwał wynikami, ale przewoźnik z wielką nadzieją patrzy na rok 2022.
Przewozy regularneW ramach przewozów regularnych w 2020 roku odnotowano spadek liczby pasażerów o 69,5 proc., czyli obsłużono o prawie 30,5 mln pasażerów mniej niż w 2019 roku. Najwięcej pasażerów podróżowało na trasach do/z Wielkiej Brytanii, Niemiec i Włoch.
Wśród lotnisk najwięcej pasażerów w ruchu regularnym obsłużyło Lotnisko Chopina w Warszawie (5,1 mln pasażerów), a następnie porty lotnicze Kraków-Balice (2,6 mln pasażerów) i Gdańsk im. L. Wałęsy (1,6 mln pasażerów).
Natomiast spośród przewoźników najwięcej pasażerów w ruchu regularnym przewiózł Ryanair (3,9 mln), a następnie PLL LOT (3,6 mln pasażerów) oraz Wizz Air (3,4 mln pasażerów).
Przewozy czarteroweW ruchu czarterowym w 2020 roku odnotowano spadek liczby pasażerów o 77,3 proc., czyli o ponad 4 mln pasażerów mniej niż w 2019 roku. Najwięcej pasażerów podróżowało na trasach z/do Grecji, Turcji i Egiptu.
Wśród lotnisk liderami pod względem liczby obsłużonych pasażerów czarterowych były: Port Lotniczy Katowice w Pyrzowicach (429 tys.), Lotnisko Chopina w Warszawie (405 tys. pasażerów), oraz Port Lotniczy Poznań-Ławica (133 tys.).
W przypadku przewoźników lotniczych najwięcej pasażerów w ruchu czarterowym przewiózł Enter Air (381 tys.), a następnie Buzz (176 tys.) oraz PLL LOT (161 tys.).
Nienajlepsze prognozyW opublikowanej ostatnio nowej prognozie rozwoju ruchu lotniczego przygotowanej na zlecenie Eurcontrol przesunięty został rok osiągnięcia przez lotnictwo przedpandemicznego poziomu z roku 2024 na 2025. W oparciu o wcześniejsze, bardziej optymistyczne prognozy była przygotowywana pomoc dla linii lotniczych – teraz przewoźnicy muszą się mierzyć z wolniejszym niż zakładano jeszcze kilka miesięcy temu powrotem do normalności.
– Sytuacja europejskiego lotnictwa nadal jest bardzo trudna. Zbliżamy się do lata, a większość ograniczeń nadal obowiązuje, pomimo znaczących postępów w zakresie szczepień. Tak więc, chociaż spodziewamy się wzrostu ruchu w lecie, nasz najbardziej prawdopodobny średniookresowy scenariusz przewiduje skoordynowane zniesienie ograniczeń między regionami w pierwszym kwartale roku 2021, a dopiero to ułatwi podróże na najdłuższych trasach. Prawdopodobnie będziemy mieć około połowy ruchu z roku 2019 w całym 2021, a więc około 5,5 mln lotów. Do końca przyszłego roku ruch powróci tylko do 72% sprzed pandemii. Poziom z roku 2019 osiągniemy dopiero w roku 2025 –
mówił kilka dni temu Eamonn Brennan, dyrektor generalny Eurocontrol.Wszystkie grafiki w tekście pochodzą ze strony Urzędu Lotnictwa Cywilnego.