Lotnisko w Modlinie: PAŻP jednak wydzierżawi system ILS kategorii II

W zeszłym tygodniu odbyła się konferencja prasowa, zorganizowana przez zarząd spółki Port Lotniczy Warszawa-Modlin, podczas której jej przedstawiciele po raz kolejny przekonywali, że rozwój lotniska jest celowo blokowany przez jednego ze współudziałowców, Przedsiębiorstwo Porty Lotnicze. Zdaniem zarządu Modlina, brak decyzji w sprawie rozbudowy portu to gra czysto polityczna, mająca wywindować lotnisko w Radomiu w wyścigu o zostanie portem komplementarnym dla warszawskiego Okęcia.

Jakby tego było mało, pojawiła się także informacja o tym, że inna instytucja państwowa, Polska Agencja Żeglugi Powietrznej, wycofała się z dzierżawy w Modlinie systemu ILS kategorii II, co miało być standardem na polskich lotniskach. – Otrzymaliśmy właśnie pismo od PAŻP, która nie jest zainteresowana dzierżawieniem w Modlinie systemu ILS kategorii II – mówił, cytowany przez „Puls Biznesu”, wiceprezes zarządu lotniska w Modlinie, Marcin Danił.

Jak dowiedzieliśmy się w PAŻP-ie, informacje te są już nieaktualne, a prezes Modlina miał odebrać uzupełnienie do pisma w tej sprawie. – PAŻP zadeklarowała, że w dalszym ciągu będzie utrzymywała pełną funkcjonalność operacyjną tego systemu w Modlinie. Wszelkie kwestie i warunki dalszej współpracy zostaną określone w trakcie negocjacji nowej umowy w tym zakresie – przekazał nam rzecznik instytucji, Mateusz Sokołowski.

PAŻP miała także budować w Modlinie nową wieżę kontroli lotów, jednak obiekt ten wypadł z planu inwestycyjnego do 2020 roku. PAŻP stoi bowiem na stanowisku, że na obecną chwilę wystarczająca będzie jedynie modernizacja starego obiektu. – PAŻP stoi na stanowisku, że modernizacja istniejącej wieży zapewni możliwość odpowiedniego wykonywania obowiązków związanych ze służbą kontroli lotniska do momentu przestawienia przez władze MPL Warszawa-Modlin planów rozwoju tego lotniska, zaakceptowanych przez wszystkich właścicieli – przekazał portalowi Rynek Lotniczy Sokołowski.

Lotnisko w Modlinie wymaga pilnej rozbudowy. Jak wyliczyły władze podwarszawskiego portu lotniczego, koszt budowy nowego terminalu, który miałby zwiększyć przepustowość lotniska do 7 mln pasażerów rocznie, to 60 mln zł. Z kolei remont pasa startowego i budowy płyt postojowych może wynieść 80 mln zł, natomiast kolejne 40 mln zł pochłonie remont obecnie istniejących dróg kołowania. W planach jest także budowa nowego pasa startowego, którego koszty szacuje się na 220 mln zł. Ta ostatnia inwestycja nie jest na razie konieczna, bowiem obecnie istniejący pas startowy może funkcjonować przez 10 lat, a po remoncie jego termin używalności może wzrosnąć o kolejną dekadę. Łącznie, jak szacuje zarząd Modlina, inwestycje te mogą wynieść mniej niż 400 mln zł.