W zeszłym roku Grupa Lufthansy miała przychody na poziomie 35,8 mld euro, a zysk osiągnął poziom 2,8 mld euro. – To drugi najlepszy wynik w naszej historii – stwierdził Carsten Spohr, który stoi na czele Rady Dyrektorów Grupy.
Wczoraj we Frankfurcie nad Menem odbyła się konferencja prasowa, podczas której przedstawiciele największego tradycyjnego przewoźnika na europejskim niebie omówili wyniki za zeszły rok i przedstawili plany co do przyszłego.
Wzrosty mimo trudności
Na początku zeszłego roku Carsten Spohr przewidywał, że zyski w Grupy w 2018 r. będą niższe od tych osiągniętych w 2017 r., które wyniosły 35,6 mld euro. Udało się je lekko poprawić, mimo szeregu trudności. Największą z nich były wzrastające ceny paliwa lotniczego, ale szef Lufthansy zwracał uwagę również na niewydolną niemiecką służbę kontroli ruchu lotniczego. – Taka sytuacja jak w zeszłym roku nie powinna mieć miejsca. Nasze służby muszą być bardziej „elastyczne” i operatywne – gorzko stwierdził Spohr.
Niemiecka kontrola ruchu ma, delikatnie rzecz ujmując, „nie najlepszą prasę” w środowisku. Choćby wiele opóźnień na polskim niebie wynika z nieskutecznej pracy niemieckich kolegów, która doprowadza do blokowania się nieba nad całym Starym Kontynentem. Problem jest na tyle poważny, że EASA planuje w tym sezonie letnim jak najwięcej lotów przekierować nawet kosztem dłuższego czasu podróży na północ lub na południe od niemieckiej strefy kontroli.
Spohr, mówiąc o elastyczności, mógł mieć na myśli na przykład czas szkolenia nowych kontrolerów. Służby naszych zachodnich sąsiadów twierdzą, że nie da się tego zrobić w mniej niż trzy lata. Dla porównania, Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej zajmuje to dwa lata i PAŻP pracuje nad skróceniem procesu do półtora roku. Braki kadrowe w niemieckiej kontroli ruchu są szczególnie odczuwalne przez Lufthansę, która jest niemieckim narodowym przewoźnikiem i swoje główne węzły przesiadkowe ma we Frankfurcie nad Menem i Monachium.
Poruszono również kwestię przejęcia Air Berlin. Pozwoliło to wyeliminować kluczowego konkurenta na rynku macierzystym, ale koszt integracji operacji zaszkodził rentowności i cenie akcji Lufthansy, które spadły o 12 procent w ciągu ostatnich 12 miesięcy.
Co w 2019 r.
O planach zakupowych Grupy pisaliśmy obszernie w osobnym tekście. W tym roku Lufthansa prognozuje stabilny, ale niewielki wzrost przychodów. Przedstawiciele przewoźnika mają świadomość przyczyn 11-procentowego spadku zysków w czwarty kwartale zeszłego roku i teraz chcą się skoncentrować na wzroście „jakości”. Chodzi o zwiększenie zapełnienia samolotów kosztem otwierania nowych połączeń.
– Niemniej jednak przychody grupy powinny wzrosnąć w średnim, jednocyfrowym obszarze procentowym – przekazały władze Lufthansy, dodając, że oszczędności, jakie będą wynikać z nowej polityki, mają zrekompensować straty, jakie mają przynieść dodatkowe wydatki na zakup paliwa, które oceniane są na 650 mln euro.
W całym 2018 r. marża EBIT (zysk przed odsetkami i podatkami) Lufthansy spadła do 7,9 procent z 8,3 procent. Firma, która zatrudnia ponad 135 000 osób, przewiduje w tym roku marżę w przedziale od 6,5 do 8 procent.
Wyniki Lufthansy w Polsce
– Lufthansa Group odnotowała znaczący wzrost liczby pasażerów przewożonych z i do Polski w 2018 roku. Lufthansa, Austrian Airlines, SWISS, Eurowings i Brussels Airlines, czyli linie wchodzące w skład grupy, przewiozły rekordową liczbę 2 852 019 pasażerów, o 10,7 procent, więcej niż w roku ubiegłym. Nowy rekord odzwierciedla tempo rozwoju polskiego rynku lotniczego. Samą Lufthansą w 2018 roku poleciało 2 210 189 osób, o 11,8 procent więcej niż w poprzednim roku – napisano w komunikacje na stronie Grupy.
Polacy najchętniej korzystali z międzykontynentalnej oferty przewoźników należących do Grupy na kierunkach do: Nowego Jorku, Miami, San Francisco, Szanghaju, Los Angeles, Chicago, Waszyngtonu i Hongkongu. Na Starym Kontynencie, prócz lotów do głównych węzłów przesiadkowych w Monachium, Frankfurcie, Zurychu i Wiedniu, Polacy wybierali najczęściej loty do Brukseli, Barcelony, Paryża, Madrytu i Mediolanu.
W 2018 roku członkowie Grupy obsłużyli na naszym rynku rekordową liczbę osób: 2 852 019. To oznacza wzrost ruchu o 10,7 procent licząc rok do roku.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.