Urząd Lotnictwa Cywilnego przeanalizował wyniki pasażerskie za pierwszy kwartał 2017 roku w Polsce. Z analizy wynika, że ruch pasażerski wzrósł o 17 proc. Zwiększyła się nie tylko liczba pasażerów, ale też operacji lotniczych i współczynnika wypełnienia miejsc. Pod tym względem wypadliśmy lepiej od rynków europejskich i światowych.
– Wyniki przewozów pasażerskich w pierwszym kwartale 2017 roku są kontynuacją pozytywnych trendów z poprzednich okresów. Tym dobrym rezultatom towarzyszyły znaczące zmiany, dotyczące zarówno przewozów jak i udziału poszczególnych przewoźników na rynku, oraz obsługiwanych przez nich kierunków – mówi Piotr Samson, prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego.
PLL LOT liderem wśród przewoźników sieciowychSilne wzrosty odnotowano zarówno w ruchu regularnym jak i czarterowym, który po nieco słabszym minionym roku, zaczął odrabiać straty. Na silnej pozycji wciąż utrzymują się przewoźnicy niskokosztowi,
w szczególności Ryanair i Wizz Air, będący jednocześnie głównym motorem wzrostu w polskich portach lotniczych.
Ponadto drugi rok z rzędu PLL LOT
zwiększył oferowanie na istniejących już trasach lub otworzył nowe, przez co również wygenerował 21-proc. wzrost liczby pasażerów. Warto też wskazać, że w pierwszym kwartale większość portów odnotowała dodatnie dynamiki ruchu. Nieznaczny spadek wystąpił tylko w przypadku lotnisk:
Bydgoszcz-Szwederowo, Warszawa/Modlin i
Lublin, ale perspektywy dla wszystkich z nich są co najmniej dobre.
Dynamiczny wzrost na lotnisku ChopinaLiderem wzrostu pod względem ilościowym było
lotnisko Chopina w Warszawie, które obsłużyło ponad 664 tys. pasażerów więcej niż w pierwszym kwartale ubiegłego roku. W dalszej kolejności wysokie wzrosty odnotowały porty Kraków-Balice, Gdańsk im. L. Wałęsy oraz Wrocław-Strachowice. Pasażerowie najchętniej wybierali loty do Wielkiej Brytanii, a następnie Włoch, Ukrainy i Hiszpanii.
Po nieco słabszych wynikach z 2016 roku, w pierwszym kwartale także przewozy czarterowe uzyskały znacznie lepsze wyniki. Choć najpopularniejszym kierunkiem, podobnie jak w analogicznym okresie 2016 roku, była Hiszpania, to największe wzrosty ilościowe odnotowano w przypadku Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Egiptu, Izraela czy Kuby.
Rośniemy szybciej od EuropyW pierwszym kwartale 2017 roku dynamika ruchu międzynarodowego w Polsce była o blisko 8 proc. wyższa w porównaniu do przewozów zrealizowanych przez porty ACI (Airports Council International). Do wzrostu w ruchu międzynarodowym przyczyniły się w szczególności przewozy regularne (+829 tys. pasażerów w porównaniu do pierwszego kwartału 2016 r.).
Liderem w przewozach międzynarodowych jest Ryanair, który odnotował też największe wzrosty pod względem ilościowym (+227 tys. pasażerów). Niewiele mniejszy wzrost w 2017 roku odnotował PLL LOT (+224 tys.). Dynamika przewozów krajowych w polskich portach lotniczych kształtowała się także na znacznie wyższym poziomie niż w portach ACI. Polski rynek odnotował wzrost krajowych przewozów pasażerskich na poziomie aż 31%.
– Głównym motorem tak dynamicznego wzrostu jest nadrabianie zaległości w stosunku do krajów Europy Zachodniej. Obecnie latamy rzadziej niż statystyczny Europejczyk ale, jak pokazują dane za pierwszy kwartał, polski rynek bardzo szybko rośnie, odnotowując coraz lepsze wyniki. Przyczyn tak dynamicznego rozwoju lotnictwa w Polsce upatruję m.in. w rosnącej konkurencji na rynku przewozów, aktywności narodowego przewoźnika PLL LOT oraz wzrostu zamożności Polaków – uważa Piotr Samson.
Zapisz
się do newslettera:
