Amerykański prezydent elekt, Joe Biden, planuje rozszerzyć ograniczenia w podróżowaniu do USA z Europy i Brazylii. Obecny przywódca, Donald Trump, zniósł restrykcje wraz z dniem 26 stycznia, jednak wiadomo już, że administracja nowego prezydenta natychmiast je przywróci – informuje Agencja Reutera.
Donald Trump podpisał w poniedziałek zniesienie ograniczeń podróży między Stanami Zjednoczonymi a Europą i Brazylią, które
nałożył na początku ubiegłego roku, w odpowiedzi na pandemię koronawirusa. Restrykcje dotyczyły wjazdu do USA obywateli, którzy przez ostatnie 14 dni przebywali właśnie na terytorium Europy lub Brazylii.
26 stycznia nie polecimy do USA
Zakaz podróży miał przestać obowiązywać 26 stycznia, jednak wiadomo już, że tak się nie stanie, a podróż z Europy do Stanów Zjednoczonych w styczniu nie będzie możliwa – zostanie zablokowana przez administrację przejmującego w tym tygodniu urząd prezydenta USA, Joe Bidena.
– Za radą naszego zespołu medycznego administracja nie zamierza znieść tych ograniczeń 26 stycznia – napisała na Twitterze Jen Psaki, rzeczniczka prezydenta-elekta, Joe Bidena. – W obliczu zaostrzającej się pandemii i kolejnych, coraz bardziej zaraźliwych wariantów wirusa, pojawiających się na świecie, to nie jest czas na znoszenie ograniczeń w podróżach międzynarodowych – tłumaczyła.
Rzeczniczka Bidena dodała, że administracja nowego prezydenta wzmocni ochronę zdrowia, związaną z podróżami międzynarodowymi – tak, aby ograniczyć rozprzestrzenianie się COVID-19.
Zła wiadomość dla linii lotniczych
Decyzja Joe Bidena nie podoba się jednak amerykańskim przewoźnikom lotniczym, dla których zakaz podróży do Stanów Zjednoczonych oznaczał konieczność zawieszenia nawet 95 proc. połączeń między USA a Europą. W ostatnich dniach naciskali w tej sprawie wysokich rangą urzędników Białego Domu.
Wielu amerykańskich polityków jest zdania, że ograniczenia transportowe nie mają już sensu, ponieważ większość krajów nie podlega zakazom. Inni z kolei podkreślają, że Stany Zjednoczone nie powinny znosić zakazów wjazdu, ponieważ wiele krajów europejskich nadal blokuje obywateli USA.
Także Polskie Linie Lotnicze LOT miały w 2020 roku zainaugurować kolejne transatlantyckie połączenia do dwóch amerykańskich miast –
San Francisco i
Waszyngtonu. Uruchomienie lotów zostało więc
przełożone na ten rok, jednak data startu nie jest pewna, ze względu na dynamicznie zmieniające się restrykcje i ograniczenia. Narodowy przewoźnik wykonuje jednak loty do USA – pozwolenie na nie mają jedynie obywatele amerykańcy, posiadacze Zielonych Kart lub osoby z prawem do stałego pobytu w Stanach.