Bezprzewodowa sieć internetowa jako produkt oferty pokładowej stał się niezwykle pożądany przez pasażerów linii lotniczych. Szybką sieć WiFi oferuje wiele firm, lecz Starlink miażdży swoją konkurencję niezawodnością i ekstremalną prędkością. Podniebny Internet od Elona Muska przetestowałem w czasie rejsu Hawaiian Airlines na pokładzie airbusa A330-200.
JetBlue jako pierwsze linie lotnicze na świecie zaoferowały bezpłatną sieć Wi-Fi w swoich samolotach. Stało się to w 2017 roku, sześć lat później w ślad poszły m.in. Delta Air Lines, United Airlines, Air France, Hawaiian Airlines, czy Qatar Airways. Dostawcy bezprzewodowego Internetu bazują na dwóch rozwiązaniach: starszym – system naziemnym, w którym samolot zachowuje się jak telefon komórkowy, którą łączy się z wieżami przekaźnikowymi, i nowszym, który oparty jest o technologię satelitarną.
To właśnie ten drugi system staje się coraz bardziej popularny, a wszystko za sprawą Elona Muska i jego firmy – SpaceX, która stworzyła technologię Starlink, czyli ultraszybkiego Internetu bezprzewodowego, który dostępny jest praktycznie w każdym zakątku globu ziemskiego. Dzięki anulacji rejsu Hawaiian Airlines z Kailua-Kona do Honolulu, obsługiwanego przez boeinga 717-200, miałem możliwość odbyć lot międzywyspowy na pokładzie airbusa A330-200.
Przewoźnik z Hawajów oferuje bezpłatny dostęp do Internetu od Starlinka na pokładach wszystkich airbusów nowych A321neo, jak i starszych airbusów A330-200, które wykonują regularne operacje do kontynentalnych Stanów Zjednoczonych Ameryki oraz Azji i Oceanii. Loty między wyspami Hawaiʻi a Oʻahu nie trwają zbyt długo – czas przelotu to maksymalnie 35 minut, lecz pół godziny było wystarczające, aby sprawdzić działanie – jak wskazuje amerykańska firma – ultraszybkiego i niezawodnego Internetu. A prawda jest taka, że z takim twierdzeniem SpaceX nie można się nie zgodzić.

Prędkość połączenia internetowego jest wręcz piorunująca. Bezpłatne, pokładowe WiFi, które dostępne jest w systemie gate-to-gate, czyli od wejścia do wyjścia z samolotu, pozwala na bezproblemowy streaming wideo w jakości 4K na różnorakich platformach streamingowych (np. Netflix) i YouTube, w tym wydarzeń transmitowanych na żywo. Starlink w samolotach Hawaiian Airlines pozwala na prowadzenie rozmów wideo, jak i nawet grania w gry online, które zazwyczaj wymagają bardzo stabilnego i szybkiego Internetu.
W USA sprawdziłem jeszcze pokładowe WiFi w Delta Air Lines i United Airlines, jak i ofertę internetową w Air France-KLM i Lufthansie, i mogę szczerze powiedzieć, że produkt dystrybuowany przez m.in. firmę Viasat bardzo odstaje od Starlinka. Jest to sieć, która pozwala – co najwyżej – na przeglądanie stron internetowych, a o streamingu wideo w najwyższej możliwej jakości można wyłącznie pomarzyć. Usługę podobną do Hawaiiana wdrażają Qatar Airways, Internet od Starlinka zaoferują linie airBaltic.
Dostawcą WiFi dla Polskich Linii Lotniczych LOT będzie Viasat.