Linie lotnicze Ryanair wzywają Unię Europejską do podjęcia natychmiastowych działań w celu ochrony przelotów odrzutowców niskokosztowca w dniu 16 września nad przestrzenią powietrzną Francji. Kontrolerzy ruchu lotniczego znad Sekwany (ATC) rozpoczęli w piątek jednodniowy strajk.
Tani przewoźnik z Irlandii wyraża ubolewanie, że był zmuszony odwołać 420 rejsów w dniu 16 września, zakłócając w ten sposób loty 80 tys. pasażerów. Według niskokosztowca niewytłumaczalne jest, że rejsy nad Francją są anulowane przez
strajk kontrolerów ruchu lotniczego, ale krajowe loty będą chronione przez przepisy dotyczące minimalnej obsługi.
"Unia Europejska musi wkroczyć i chronić przeloty, aby pasażerowie podróżujący między Hiszpanią, Włochami, Irlandią, Niemcami nie mieli utrudnień tylko dlatego, że przemieszczają się nad Francją w czasie akcji protestacyjnej związków zawodowych ATC" - apeluje w oświadczeniu Ryanair, proponując trzy rozwiązania problemu.
Pierwszym z nich jest zobowiązanie francuskich związkowców do udziału w wiążącym arbitrażu zamiast strajków. Drugim ochrona przelotów nad francuską przestrzenią powietrzną na mocy przepisów o usługach minimalnych. Trzecim i ostatnim natomiast wydanie pozwolenia innym kontrolerom z Europy na zarządzanie przelotami nad Francją w czasie zapowiedzianego strajku.
Ryanair zapewnia, że wszystkich 80 tys. klientów zostało poinformowanych o możliwych aktualnie opcjach podróży za pośrednictwem poczty elektronicznej.
Niskokosztowiec z Zielonej Wyspy przeprasza przy tym za utrudnienia.
– To niewytłumaczalne, że tysiące europejskich obywateli będzie miało zakłócone plany podróży przez kolejny strajk kontrolerów. Wzywamy do natychmiastowego podjęcia działań przez UE, aby zapobiec sytuacji, w której strajki kontrolerów utrudniają podróżowanie tysiącom europejskich obywateli – podkreślił Neal McMahon, dyrektor operacyjny Ryanair.
– To niewybaczalne, że pasażerowie, którzy nawet nie lecą do czy z Francji, będą mieć trudności z powodu przelotu nad przestrzenią powietrzną Francji podczas gry miejscowe prawo chroni loty krajowe. Nadszedł czas, aby UE wkroczyła i zapewniła ochronę tych przelotów, aby europejscy pasażerowie nie byli ciągle trzymani w niewoli przez niewielki francuski związek zawodowy – dodał McMahon.