Europa walczy z pandemią koronawirusa, a wiele krajów Unii Europejskiej wprowadziło zakazy lotów lub inne ograniczenia. W związku z tymi obostrzeniami, także 90 proc. floty Ryanair będzie uziemiona w ciągu najbliższych tygodni. Przewoźnik postanowił przedłużyć zredukowany rozkład lotów o kolejne siedem dni.
Irlandzki przewoźnik postanowił przedłużyć uziemienie samolotów o kolejny tydzień, na razie do czwartku 9 kwietnia. Niektóre trasy będą obsługiwane przez Ryanaira codziennie, niektóre natomiast raz w tygodniu. Wszystkie szczegółowe informacje znajdują się na stronie przewoźnika.
„Będziemy przestrzegać tych ograniczeń przez cały czas. Współpracujemy z rządami UE, aby utrzymać niektóre połączenia lotnicze, nawet jeśli współczynnik obłożenia samolotów (LF) jest bardzo niski” – napisał Ryanair w oświadczeniu.
Wszystkie nasze samoloty są codziennie dezynfekowane. „Przy niskim poziomie obłożenia odległość między pasażerami na pokładzie zostanie zoptymalizowana, a wszyscy pasażerowie powinni w pełni współpracować z naszymi załogami, które w trudnych czasach starają się utrzymać ważne połączenia z i do Irlandii oraz z i do Wielkiej Brytanii, aby ułatwić naszym pasażerom i ich rodzinom poradzenie sobie z sytuacjami kryzysowymi, które mogą wymagać pilnych podróży w nadchodzących dniach i tygodniach” – czytamy w komunikacie.
W ubiegłym tygodniu linie informowały o tym, że
oddają swoje samoloty do dyspozycji rządów krajów z UE. „Zaoferowaliśmy nasze samoloty wszystkim rządom Unii Europejskiej, zarówno do lotów ratowniczych, jak i do obsługi lotów niezbędnych do transportu podstawowych leków, sprzętu ochrony osobistej oraz, w razie potrzeby, zapasów żywności w nagłych wypadkach” – napisał Michael O’Leary, dyrektor generalny Ryanaira.