Przedsiębiorstwo Państwowe "Porty Lotnicze”, posiadające udziały w większości portów lotniczych w Polsce, a zarządzające m.in. Lotniskiem Chopina, kupi akcje Baltony – podaje Business Insider. Firma jest zadłużona wobec PPL-u na kwotę 55 mln zł.
Baltona zawarła z PPL-em umowę na 700 mln zł, ważną przez 9 lat, której przedmiotem jest wynajem 14 sklepów o łącznej powierzchni niemal 3 tys. m kw., w obu terminalach Lotniska Chopina w Warszawie. Firma wynajmuje powierzchnie handlowe w porcie od maja ubiegłego roku – wtedy też miał miejsce przetarg, w którym Baltona wygrała z dotychczasowym najemcą, Lagardere Travel Retail.
Postępowanie określane było jako kontrowersyjne, gdyż Lagardere zwracał uwagę, iż porozumienie pomiędzy Baltoną a PPL-em zostało zawarte z naruszeniem prawa. Baltona wzięła kredyt w wysokości 40 mln zł na gruntowną przebudowę powierzchni do tej pory zajmowanych przez Lagardere. Na pracach
nie oszczędzano.
– Lotnisko Chopina to nasz „okręt flagowy”. Gdybyśmy mogli wydać więcej, to byśmy wydali. Szybko, tanio i dobrze budować się nie da. Trzeba wybrać dwie z tych rzeczy. My zdecydowaliśmy się na szybkość i jakość. Kwota 40 mln zł została nieco przekroczona, ale wiemy, że warto – mówił wówczas prezes Baltony, Piotr Kazimierski.
Tymczasem obecnie dług Baltony, należącej do indyjskiej Ashdod Holdings z grupy Flemingo, wobec PPL-u, wynosi w tym momencie aż 55 mln zł. Przedsiębiorstwo zdecydowało, że w całości odkupi go od Baltony. Pogorszyły się również wyniki finansowe spółki – tylko w pierwszym półroczu tego roku strata netto była na poziomie 33 mln zł. Firma rozpoczęła więc negocjacje z bankiem w sprawie kredytu.
Baltona w poniedziałek (30 września) potwierdziła z kolei, że wyemituje obligacje, a PPL uzyskał wstępną zgodę na zawarcie umowy inwestycyjnej. Zarządca Okęcia ma refinansować zadłużenie spółki i dostarczyć środki na jej dalsze funkcjonowanie. Baltona podkreśla, że nie od niej zależy proces sprzedaży akcji i jest jedynie stroną w toczących się rozmowach. Uważa również, że możliwe jest zaistnienie zewnętrznych okoliczności, które zahamują zawarcie kontraktu.