Łukasz Czepiela – pilot w węgierskich liniach lotniczych Wizz Air – wylądował dwupłatowym samolotem, jako pierwsza osoba w historii, na lądowisku dla helikopterów słynnego dubajskiego hotelu w kształcie żagla, Burdż Al Arab. – Musiałem maksymalnie zaufać swoim umiejętnościom, nie było miejsca na błędy – powiedział po historycznym lądowaniu Łukasz Czepiela.
Polski pilot spędził całe swoje życie przesuwając granice w lotnictwie. 14 marca o godz. 6:58 czasu lokalnego w Zjednoczonych Emiratach Arabskich dokonał kolejnego wielkiego wyczynu w swojej karierze i wylądował zmodyfikowanym samolotem Carbon Cup na mierzącym 27 metrów lądowisku dla helikopterów hotelu Burdż Al Arab. Czepiela przeleciał nad wybrzeżem Dubaju, bezpiecznie wylądował, po czym wykonał operację startu.
Maszyna, której do lotów używa Czepiela ma siedem metrów długości. Lądowanie na zawieszonym nad wodą lądowiskiem można porównać do ładownia po przekątnej boiska do koszykówki. – Jeszcze nie czuję że zapisałem się w historii. Czuję, że po prostu zrobiliśmy coś niesamowitego. Ślady opon, które można teraz tutaj zobaczyć, to pierwsze takie ślady, jakie zostawiono na tym helipadzie przy pomocy samolotu. Nikt tego nie powtórzy – powiedział Łukasz Czepiela po wylądowaniu, a tuż przed startem z lądowiska w hotelu Burdż Al Arab.
Do wykonania takiej operacji Łukasz Czepiela przygotowywał się przez ostatnie 12 miesięcy, wykonując 650 różnych lądowań. – Jestem bardzo szczęśliwy, bo zrealizowałem najtrudniejszy projekt w mojej karierze. Musiałem lądować około siedem metrów dalej od krawędzi „lądowiska”, żeby nie uderzyć w helipad. Realnie miałem zatem tylko 20 metrów na bezpieczne lądowanie. Największym wyzwaniem była dla mnie jednak wysokość i to, co się z tym wiązało. Ponad 200 metrów nad poziomem morza, gdzie dookoła nie ma żadnych wyraźnych punktów odniesienia, to zupełnie co innego niż lądowanie na ziemi – wyznał polski pilot.
Do lądowania na szczycie 56-piętrowego hotelu polskiego pilota zainspirował projekt, którego dokonał w 2019 r. Czepiela będąc mistrzem świata w wyścigach samolotowych Red Bull Air Race i łącząc pracę pilota akrobacyjnego i liniowego w Wizz Airze, wpadł na pomysł, aby sprawdzić możliwości samolotów typu STOL (ang. short takeoff & landing – krótkiego startu i lądowania). Poznanie maszyny zaowocowało wykonanie ładowania na sopockim molo. Do lądowania Czepieli potrzebne było aż 150 metrów.
– Po lądowaniu na molo chciałem zrobić coś niezwykłego na skalę światową i wykorzystać nabytą wiedzę, aby podnieść poprzeczkę jeszcze wyżej. Pomysł na helipad Burdż Al Arab przyszedł mi do głowy dość szybko. To miejsce jest bardzo rozpoznawalne, bo odbywało się tam wiele ciekawych projektów - Roger Federer i Andre Agassi grali na nim w tenisa, a bolidem Formuły jeździł David Coulthard. Sam hotel w kształcie żagla jest bardzo charakterystyczny. Wiedziałem, że Dubaj jest miejscem otwartym na różne niekonwencjonalne pomysły – stwierdził Łukasz Czepiela.
Amerykański konstruktor lotniczy, Mike Patey, wprowadzi modyfikacje w fabrycznym samolocie Carbon Cub. Zmniejszona została maksymalna waga maszyny. Teraz samolot waży zaledwie 425 kg, co pozwala lecieć wolniej. Przy ładowaniu w Dubaju prędkość samolotu wynosiła 48 km/h.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa oraz ich poprawiania.
Zapisz się do newslettera:
