Pociągiem WKD do CPK i Baranowa?

We wtorek (10 maja) Warszawska Kolej Dojazdowa podpisała umowę z wykonawcą przebudowy i rozbudowy torów między Podkową Leśną a Grodziskiem Mazowieckim. Ma się tu pojawić drugi tor, dzięki czemu wzrośnie przepustowość linii na dojeździe do i z zaplecza wukadki, które znajduje się w Grodzisku Mazowieckim.

Obecny na uroczystości Adam Struzik, marszałek województwa mazowieckiego, wybiegł mocno w przyszłość i wspomniał o dalszych możliwych planach rozwoju Warszawskiej Kolei Dojazdowej. – Ostatnio były kontakty ze stroną rządową i pan minister Mikołaj Wild (prezes CPK – red.) wyraził zainteresowanie dalszym rozwojem kolei do Baranowa. Miało to formę wstępnego zapytania, czy samorządy byłyby zainteresowane. Zobaczymy, jak będą oficjalne dokumenty – wtedy będziemy rozmawiać konkretnie – przekazał Struzik.

Wstępne rozmowy

Na razie rozmowy odbywały się na poziomie samorządu i spółki rządowej. – Usłyszałem tę informację dzisiaj (10 maja – red.). Jeżeli tylko otrzymamy zapytanie, będziemy przygotowywać naszą propozycję o możliwości technicznej wydłużenia naszych torów do Baranowa – powiedział Michał Panfil, prezes WKD.

Jak wskazuje CPK, koncepcja przedłużenia WKD od stacji końcowej w Grodzisku Mazowieckim do Airport City i portu lotniczego to jedna z propozycji planistycznych, będąca elementem strategii rozwoju regionu CPK. – Scenariusz inwestycyjny wydłużenia WKD nie jest przesądzony. Ta wstępna propozycja przestrzenna jest jednak poparta przykładami z innych regionów okołolotniskowych. W sąsiedztwie wielu portów lotniczych – także w Europie – stosowane są rozwiązania typu light rail (lekka kolej) – mówi Konrad Majszyk, rzecznik prasowy CPK.

Powstający master plan CPK będzie przewidywał rezerwę terenową pod ewentualne przedłużenie WKD. – W powstającym master planie CPK zostanie przewidziana rezerwa terenowa pod ewentualną budowę lekkiej kolei. Na tym etapie prace projektowe dotyczące wydłużenia istniejącej linii WKD w stronę Airport City i lotniska nie będą prowadzone. Lekka kolej nie będzie też elementem materiałów do decyzji środowiskowej. Niemniej w przyszłości takie rozwiązanie będzie możliwe – dodaje Konrad Majszyk.

Realizacja tej koncepcji wiązałaby się jednak z szeregiem wyzwań. – Odejście od naszej linii możliwe byłoby tylko na odcinku, który nie jest silnie zurbanizowany. W samym Grodzisku takiej możliwości nie ma, kończymy przy cmentarzu, jest bazar i pływalnia. Jedyną możliwością, którą można by rozpatrywać, to odejście między Milanówkiem a Grodziskiem – na odcinku Kazimierówka – Brzózki – mówi Krzysztof Kulesza, rzecznik prasowy WKD. Jak dodaje, kluczowym aspektem byłoby też pokonanie linii kolejowej nr 1 i autostrady A2.

CPK widzi sporo korzyści

Przedstawiciele CPK widzą jednak sporo korzyści w rozbudowie WKD. – Rozwój regionalny to dla nas w kontekście projektowania i budowy infrastruktury CPK absolutny priorytet. Z tej perspektywy powiązanie lotniska i jego otoczenia z przedłużeniem WKD wydaje się scenariuszem korzystnym zarówno dla udziałowca WKD (województwa mazowieckiego), jak też dla inwestora lotniska, czyli spółki CPK – mówi Konrad Majszyk.

WKD zapewniłaby szybki dojazd dla mieszkańców okolicznych terenów i pracowników przyszłego lotniska, miasteczka okołolotniskowego i infrastruktury powiązanej – z Grodziska Maz. podróż zajęłaby 15-19 minut. Autobus potrzebowałby co najmniej 35 minut.

Dłuższa linia WKD dałaby też impuls do rozwoju urbanistycznego. Przy linii mogłyby powstać kolejne osiedla – na wzór miast-ogrodów, jak np. Podkowa Leśna. CPK przypomina, że już przed wojną planowano, że EKD (poprzednik WKD) miała być dłuższa i prowadzić w kierunku Żyrardowa / Mszczonowa.