- Zostaliśmy ukarani brakiem wsparcia za elastyczne i racjonalne podejście do sytuacji oraz zdroworozsądkowe podejmowanie działań - uważają przedstawiciele Portu Lotniczego Olsztyn-Mazury, którzy podsumowali miniony rok dla redakcji Rynku Lotniczego. Plany najbliższe miesiące i lata przewidują rozwój sektora cargo oraz systematyczną rozbudowę siatki połączeń.
Jaki był ubiegły rok dla regionalnego portu z północy Polski? - Pełen wyzwań, jak dla całej branży lotniczej, na niespotykaną dotąd skalę. Staraliśmy się przystosować do dynamicznie zmieniającej się sytuacji epidemicznej w Polsce i Europie, zapewniając ciągłość operacyjną lotniska i obsługę lotów pasażerskich oraz m.in. sanitarnych, szkoleniowych i wojskowych, a także stworzyć bezpieczne warunki podróżowania oraz pracy. W ubiegłym roku udało się nam
obsłużyć 62395 pasażerów, co stanowiło spadek o 59,57 proc. w porównaniu z rokiem 2019 - podkreślił Dariusz Naworski, rzecznik prasowy lotniska z Szyman.
Do jednych z najważniejszych wydarzeń jakie miały miejsce w Porcie Lotniczym Olsztyn-Mazury w ubiegłym roku zaliczyć należy prowadzone na lotnisku ćwiczenia wojskowe Astral Knight 2020. W odbywających się w okresie od 18 sierpnia do 30 września międzynarodowych ćwiczeniach udział wzięli żołnierze sił powietrznych, piechoty i marynarki ze Stanów Zjednoczonych, Estonii, Litwy, Łotwy, Polski i Szwecji. W ramach ćwiczeń, żołnierze byli szkoleni w prowadzeniu zintegrowanej obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej kluczowych terenów. W październiku podpisana została
umowa o dofinansowanie ze środków unijnych projektu na modernizację infrastruktury portu do II kategorii radiowego systemu nawigacyjnego ILS. - Głównym celem projektu jest poprawa bezpieczeństwa wykonywania operacji lotniczych w strefie airside lotniska, a także zwiększenie dostępności komunikacyjnej portu, szczególnie w trudnych warunkach atmosferycznych - wyjaśnił Naworski. Projekt dofinansowany jest z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia Mazury 2014-2020.
Czy pandemia wpłynęła mocno na wyniki i strategię działalności? - Zdecydowanie tak. Już w marcu ubiegłego roku podjęliśmy działania, które miały na celu minimalizację straty finansowej, przy jednoczesnym utrzymaniu miejsc pracy. Skorzystaliśmy z dostępnych form wsparcia w ramach tarczy antykryzysowej, wnioskując o dopłaty do wynagrodzeń naszych pracowników, a łączna kwota udzielonego wsparcia wyniosła 543 845 zł - zaznaczył rzecznik portu z Szyman, przypominając jednocześnie, że zarząd Spółki wnioskował również o obiecaną przez rząd pomoc dla lotnisk użytku cywilnego, która miała zrekompensować portom lotniczym straty poniesione od 15 marca do 30 czerwca 2020 roku w związku z pandemią koronawirusa.
- Niestety mimo wcześniejszych zapewnień ze strony rządu, o tym że wszystkie porty lotnicze w Polsce otrzymają wsparcie, realnie mogą liczyć na nie jedynie ci zarządzający lotniskami, którzy zanotowali stratę operacyjną w okresie od 15 marca do końca czerwca 2020 roku w porównaniu z tym samym okresem 2019 roku. Takie rozwiązanie oznaczało, że nie kwalifikujemy się do takiego wparcia. Sytuacja naszego portu mogłaby być jednak inna, gdyby brano pod uwagę spadek przychodów lub liczby pasażerów rok do roku. Przyjęcie rozwiązań, uzależniających wsparcie od straty operacyjnej, zamiast wielokrotnie proponowanych przez nas – jako bardziej wymierne i sprawiedliwe – spadku obrotów bądź udziału pasażerów w rynku, traktujemy jako ukaranie nas za elastyczne i racjonalne podejście do sytuacji i zdroworozsądkowe podejmowanie działań - podkreślił Naworski.
Nowa baza szkoleniowa Pomimo przeszkód jakie napotykano, za główny cel obrano utrzymanie ciągłości operacyjnej jedynego w Polsce północno-wschodniej portu lotniczego. Pandemia podkreśliła, że istotne dla rozwoju lotniska Olsztyn-Mazury są możliwości adaptacyjne, szybkie reagowanie na potrzeby rynku oraz oferowanie zróżnicowanych usług. - W czasie wstrzymania lotów pasażerskich, w dalszym ciągu obsługiwaliśmy loty sanitarne, wojskowe, biznesowe i szkoleniowe. Nawiązaliśmy współpracę z wieloma szkołami lotniczymi, a
jedna z najbardziej znanych w Polsce szkół pilotażu Bartolini Air otworzyła bazę szkoleniową na naszym lotnisku - i to właśnie tutaj szkoleni będą m.in. przyszli piloci Ryanair - przypomniał rzecznik portu z Szyman. - Jesteśmy również w procesie uzyskania certyfikatu CARGO, który pozwoli nam na obsługę lotniczych operacji transportowych oraz w trakcie budowy hangarów przeznaczonych do kompleksowej obsługi i stacjonowania statków powietrznych - ujawnił Naworski.
Które z polecanych kierunków cieszą się aktualnie największym zainteresowaniem? - Przed pandemią wszystkie kierunki znajdujące się w siatce połączeń lotniska Olsztyn-Mazury cieszyły się dużym zainteresowaniem pasażerów, jednak z uwagi na ograniczenia w zakresie podróżowania i zmniejszenie dostępności lotów międzynarodowych, liczba osób korzystających z lotów do Londynu czy Dortmundu stopniowo spadała. Pasażerowie z pewnością docenili możliwość szybkiego i bezpiecznego podróżowania po kraju i z chęcią korzystali z połączenia Polskich Linii Lotniczych LOT na trasie z/do Krakowa. Liczymy na to, że
kolejna destynacja krajowa, czyli Wrocław spotka się z równie dużym zainteresowaniem pasażerów. Loty na tej trasie obsługiwał będzie Ryanair już od 2 lipca. Krajowe podróże lotnicze dają nowe możliwości mieszkańcom południa Polski na spędzenie urlopu w Krainie tysiąca Jezior, a mieszkańcom Warmii i Mazur na np. organizację weekendowego wypadu typu city break do Krakowa czy Wrocławia - zachęca Naworski.
Pogłębianie relacji z partneramiJakie cele zakłada sobie Port Lotniczy Olsztyn-Mazury na 2021 rok? - W nowym roku będziemy kontynuowali działania ukierunkowane na dywersyfikację naszej działalności. Poza rozbudową siatki połączeń pasażerskich o nowe kierunki, będziemy skupiali się na rozwoju ruchu cargo oraz pogłębianiu relacji z partnerami biznesowymi i instytucjami zainteresowanymi współpracą - wyjaśnił rzecznik lotniska z Szyman.
Jaki jest stosunek zarządzających portem Olsztyn-Mazury do powstającego portu w Radomiu? Co myślą o planach Białegostoku związanych z rozbudową istniejącego lotniska? Czy to będzie jakaś konkurencja? - Polska jest państwem o bardzo słabej sieci lotnisk w porównaniu z Europą Zachodnią dlatego wszystkie inicjatywy lotniskowe są bardzo cenne, zwłaszcza jak te projekty uwzględniają racjonalność ekonomiczną liczoną w szerszej perspektywie - podsumował Naworski.