Linie TAP Air Portugal zapowiadają zwiększenie oferowania we wrześniu do poziomu 40 proc. sprzed wybuchu pandemii koronawirusa SARS-CoV-2. Przewoźnik powietrzny z Półwyspu Iberyjskiego od sierpnia obsłuży 500 lotów w tygodniu na 76 trasach. Na początku jesieni ich liczba powinna przekroczyć już 700.
Portugalia nadal utrzymuje surowe restrykcje podróżowania, w tym nakładanie grzywien na osoby bez stosownego badania. Linia lotnicza zamierza jednak zintensyfikować działalność w ciągu najbliższych kilku miesięcy.
TAP Air Portugal od sierpnia będzie realizowała osiemnaście rejsów w tygodniu do Brazylii, dwadzieścia do Ameryki Północnej, 44 do dziewięciu różnych miejsc docelowych w Afryce oraz dwadzieścia na Starym Kontynencie. Oferta krajowa zwiększy się również do 126 lotów tygodniowo.
Narodowy przewoźnik powietrzny z Półwyspu Iberyjskiego we wrześniu wykona już 22 rejsy w tygodniu do Brazylii, trzydzieści do Ameryki Północnej, 59 na trzynastu trasach w Afryce i Bliskim Wschodzie, a przede wszystkim aż 498 lotów do 35 miejsc docelowych w Europie. Ponadto zaoferuje 159 krajowych rejsów do sześciu miast Portugalii. To pozwoli liniom lotniczym zwiększyć rozkład do poziomu 40 proc. sprzed wybuchu pandemii koronawirusa SARS-CoV-2.
Pasażerowie każdego rejsu między 1 lipca a 31 października mogą bezpłatnie zmienić rezerwację. Dzięki temu osoby podróżujące z krajów o zmieniających się zasadach dotyczących kwarantanny mogą opóźnić lot nawet do 30 czerwca przyszłego roku. Każdy podróżny powyżej szóstego roku życia musi nosić zakrywającą maskę przez cały czas trwania lotu. Na pokładach maszyn zawieszono serwowanie jedzenia i napojów podczas krótkich tras. Pakiety żywnościowe na dłuższych dystansach będą indywidualnie pakowane i zamykane. Każda osoba decydująca się na podróż powietrzną do Portugalii musi uzyskać negatywny wynik testu na obecność wirusa COVID-19, najpóźniej 72 godziny przed wylotem.