Latanie tradycyjnymi liniami lotniczymi gwarantuje możliwość zbierania mil, które później można wykorzystać do podniesienia klasy przelotu. Jednak postępująca dewaluacja wartości mil w wielu programach lojalnościowych, w tym Miles&More, sprawia, że dobrą opcją do milowych transakcji jest „najMILszy poniedziałek”, czyli systematyczna promocja Polskich Linii Lotniczych LOT.
Dla osób często latających zbieranie mil jest niczym trening cardio. Im więcej się lata, tym bardziej zwraca się uwagę na możliwość otrzymania kolejnych mil za dany przelot, co skłania pasażerów do bycia „wiernym” jakiemuś sojuszowi lotniczemu. Programy lojalnościowe ewoluowały in minus, a w ostatnich latach – niestety z niekorzyścią dla klientów – postępuje proces jeszcze większej dewaluacji wartości mil. Holding Air France-KLM jako pierwszy w Europie znacząco podniósł liczbę mil, które są potrzebne do zakupu „promocyjnego” biletu lotniczego lub podniesienia klasy przelotu. Po kilkunastu miesiącach podobne działanie, metodą kopiuj-wklej, przeprowadziła Lufthansa w swoim programie lojalnościowym Miles&More, którego członkiem są także Polskie Linie Lotnicze LOT.
Jeśli pasażer chce wymienić mile na lot, to potrzebuje ich bardzo, bardzo dużo, a trzeba wziąć pod uwagę, że zmieniony kilka lat temu system naliczenia mil za odbyte już rejsy jest wybitnie niekorzystny – za przeloty w najtańszej taryfie klasy ekonomicznej pasażer otrzymuje znikomą liczbę mil. Lufthansa w naliczaniu mil swoim lojalnym podróżnym jest bardzo zachowawcza, podczas gdy np. Air China, Ethiopian Airlines czy Turkish Airlines, czyli przewoźnicy z sojuszu Star Alliance, jak i nawet partner Lufthansy i Miles&More z Ameryki Południowej – LATAM Airlines, hojnie naliczają mile za odbyte loty, nawet w taryfie saver.
Na posiadanie dużej liczby mil i chęć ich wykorzystania z pomocą przychodzą Polskie Linie Lotnicze LOT, które organizują systematyczną promocję milową. W ramach „najmilszego poniedziałku” narodowy przewoźnik oferuje niższe stawki milowe na loty w jedną oraz w dwie strony na wybrane połączenia. Dzięki promocji można polecieć do Ameryki Północnej (tam i z powrotem) za 25 lub 28 tysięcy mil – wyższa stawka dotyczy podróży z dolotem z portów regionalnych, podczas gdy do i z Tokio można wybrać się płacąc 35 lub 38 tysięcy mil. Pasażer musi także uiścić opłaty lotniskowe, które wynoszą maksymalnie 1 000 złotych.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.