O problemach na Lotnisku Chopina poinformował wczoraj ( 15.06 ) po 18 poseł PO, Marcin Święcicki - Na Okęciu 'zabrakło paliwa'. Dziesiątki samolotów opóźniane o godzinę i więcej. Kolejka do przebukowania 96 osób. Jadę do Baranowa - skomentował. Godzinę później usterkę naprawiono. O szczegółach informuje tvnwarszawa.pl
Rzecznik portu Hubert Wojciechowski przyznaje, że drobna usterka miała miejsce, ale została naprawiona. - Problemów już nie ma. Rzeczywiście była usterka po stronie dostawcy paliwa, który tankuje u nas samoloty. To firma ORLEN Aviation - powiedział w rozmowie z tvnwarszawa.pl.
Informacje o problemach nadsyłali także czytelnicy portalu. Tablica odlotów samolotów z Lotniska Chopina potwierdzała, że coś się dzieje. Opóźnionych było kilkadziesiąt lotów. Po godz. 20 na start wciąż oczekiwało kilkanaście samolotów, których planowana pora odlotu już minęła. Ruch na Lotnisku Chopina wrócił do normy po godzinie 19.
Temat przyszłości Lotniska Chopina jest ostatnio numerem jeden w mediach horyzontalnych. Sondażowe wyniki pokazują, ze większość warszawiaków nie chce likwidacji Okęcia, dlatego tematem żywo zainteresowali się kandydaci na prezydenta Warszawy. Dla dyrektora Lotniska Chopina
, Mariusza Szpikowskiego, po otwarciu CPK, funkcjonowanie portu na Okęciu nie ma ekonomicznego sensu. Wiceminister infrastruktury Mikołaj Wild w ocenach jest ostrożniejszy. Chce dać szanse analizom, dlatego PPL na zlecenie resortu zorganizuje przetargu na wybór międzynarodowego doradcy w zakresie dalszych losów stołecznego lotniska. - Chcemy mieć pewność, że nie jesteśmy w błędzie i zlecimy ekspertyzę, która definitywnie to wyjaśni –
mówił niedawno w rozmowie z portalem Rynek Lotniczy Mikołaj Wild, pełnomocnik ds. budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego i wiceminister infrastruktury.