Modernizacja polskich F-16 do standardu Viper. Jest zgoda USA

Proponowana sprzedaż pozwoli Polsce zmodyfikować i zmodernizować posiadane samoloty F-16, co jest konieczne z racji wieku samolotów, do nowego standardu Viper, który wzmocni polską obronę powietrzną i pozwoli zachować potencjał bojowy zgodny z najnowszymi standardami. Jak podkreślają Amerykanie, modernizacja wzmocni także obronę i wkład Polski w NATO.

Transakcja może zostać zrealizowana poprzez procedurę Foreign Military Sales (FMS), a jej maksymalną wartość oszacowano na 29,3 mld złotych (7,3 mld dolarów amerykańskich). Siły Powietrzne RP mają na stanie 48 samolotów F-16C/D Block 52+, które są eksploatowane od 2006 r., a szacowany cykl eksploatacji tych maszyn to ok. 40-45 lat.

W skład pakietu modernizacyjnego, jaki został zaakceptowany przez Amerykanów, wchodzi 58 wyświetlaczy Improved Programmable Display Generator (w tym 10 zapasowych), 3 pociski manewrujące AGM-158 JASSM, 3 bomby kierowane SDB II, 8 bomb GBU-53/B w odmianie szkolnej, 2 szkolne bomby GBU-39(T-1), 2 pociski p-p AIM-9X Sidewinder i dwa pociski szkoleń AIM-9X. Amunicja jest przeznaczona do celów testowych.

Polska może pozyskać także 58 układów nawigacji GPS/INS (10 zapasowych), 58 stacji radiolokacyjnych AN/APG-83 SABR (10 zapasowych). Wyposażenie elektroniczne uzupełniać może 60 komputerów misji MMC 7000AH (12 zapasowych) lub podobnych i 60 komputerów misji XMC (12 zapasowych) lub podobnych.

Jeżeli chodzi o systemy walki elektronicznej prawdopodobny jest zakup 73 systemów AN/ALQ-257 IVEWS lub takiej samej liczby AN/ALQ-254V(1) (10 zapasowych). Uzupełniać je mogą układy ostrzegania przed pociskami PAWS-2, i wyrzutniki flar i dipoli AN/ALE-47.

Departament Stanu zezwolił również na sprzedaż wyświetlaczy nahełmowych JHMCS II, radiostacji AN/ARC-238, układów szyfrujących, zasobników rozpoznawczych MS-110, radarów z syntetyczną aperturą i układów identyfikacji swój-obcy AN/APX-126/127 pracujących w standardzie Mode 5. Polska może również nabyć dodatkowe wyposażenie, części zamienne, wsparcie eksploatacji, dokumentację, oprogramowanie i wsparcie inżynierskie, logistyczne i techniczne.

Jak informuje DSCA głównym wykonawcą będzie Lockheed Martin, a wszelkie umowy offsetowe zostaną określone w negocjacjach między nabywcą a wykonawcą. Proponowana sprzedaż tego sprzętu i wsparcia nie zmieni podstawowej równowagi wojskowej w regionie, a wdrożenie proponowanej sprzedaży nie będzie wymagało oddelegowania do Polski żadnych dodatkowych przedstawicieli rządu USA lub wykonawcy.

Kształt modernizacji może się jednak różnić od sprzętu zatwierdzonego przez Amerykanów i zostanie wypracowany w toku negocjacji i zatwierdzony podpisaniem umowy. Według pojawiających się informacji na portalach branżowych, Siły Powietrzne RP planują modernizować po sześć maszyn rocznie, a głównym wykonawcą prac mają być zakłady WZL-2 w Bydgoszczy.