Wraz z rozpoczęciem zimowego rozkładu połączeń, Lufthansa uruchomi dodatkowe połączenia z trzech polskich lotnisk regionalnych do swojego hubu we Frankfurtcie. To konkurencja dla PLL LOT, które z tych samych regionów dowożą pasażerów do hubu warszawskiego. Ale nie we wszystkich przypadkach.
Konkurencja w Poznaniu
Jak zapowiada Lufthansa, w rozkładzie rejsów z Poznania pojawi się nowe, codzienne połączenie. Embraer 190 wystartuje z Frankfurtu o godz. 20:40, a w rejs z Poznania uda się o godz. 6:25 każdego dnia tygodnia. Tym samym pasażerowie z regionu będą mogli wybrać spośród trzech rejsów dziennie.
Dla porównania PLL LOT z Poznania oferuje obecnie 5 rejsów dziennie do swojego hubu w Warszawie. Tak duża liczba połączeń to efekt remontu linii kolejowej między dwoma miastami, który rozpocznie się już w czerwcu. Czas przejazdu koleją wydłuży się nawet o godzinę.
Wrocław do przodu
We Wrocławiu Lufthansa wprowadza dodatkowy rejs poranny każdego dnia oraz popołudniowe połączenie w sobotę. Nowe, codzienne połączenie zwiększy liczbę rejsów do Frankfurtu do czterech dziennie. Rejsy z Frankfurtu do stolicy Dolnego Śląska zaplanowano maszyną Bombardier CRJ-900 o godz. 9:25, a w drogę powrotną maszyna wyruszy o godz. 11:15.
Dla porównania z Wrocławia PLL LOT realizuje obecnie 6 rejsów dziennie. Połączenie cieszy się sporą popularnością a pasażerowie biznesowi korzystają z wygodnych przesiadek w Warszawie, by udać się w dalszą podróż.
Bydgoszcz zyskuje
W zimowym rozkładzie dwa nowe rejsy w tygodniu zyska Bydgoszcz – maszyny wystartują w czwartki i soboty – dzięki czemu ze stolicy woj. kujawsko-pomorskiego będzie można polecieć do Frankfurtu codziennie. Połączenia z Frankfurtu Bombardierem CRJ-900 zaplanowano o godz. 12:40, a w rejsy powrotne z Bydgoszczy maszyna zabierze pasażerów o godz. 14:50.
Bydgoszcz to jednocześnie lotnisko, z którego PLL LOT wycofały się jakiś czas temu. Utrzymanie połączenia z hubem we Frankfurcie jest więc dla bydgoskiego lotniska kluczowe również ze względów wizerunkowych.
Lufthansa bierze polskie regiony
Lufthansa na dobre zadomowiła się na polskim rynku w czasie, gdy PLL LOT ograniczały swoją siatkę połączeń, w związku z udzieloną narodowemu przewoźnikowi pomocą publiczną. Niemieckie linie od lat podkreślają, że to właśnie w polskich regionach widzą dla siebie największy potencjał. Ta atrakcyjność wynika z kilku powodów. Przede wszystkim w regionach poza LOT-em nie istnieją w zasadzie przewoźnicy sieciowi, a jeśli funkcjonują – to w ograniczonym zakresie. Po drugie – zarówno z Monachium jak i Frankfurtu, czyli dwóch najważniejszych centrów przesiadkowych niemieckiego przewoźnika, do polskich lotnisk jest stosunkowo blisko, dzięki czemu linia może zaoferować konkurencyjne czasy przelotów. Dla pasażerów przesiadkowych czynnik ten ma zaś olbrzymie znaczenie.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.