Rzeszowski port lotniczy będzie kolejnym (po Krakowie, Lublinie i Poznaniu) lotniskiem w Polsce, który unowocześni proces kontroli bezpieczeństwa. Lotniskowa spółka rozpisała przetarg na zakup trzech skanerów CT, dzięki którym m.in. sprzęt elektroniczny może pozostać w bagażu w trakcie kontroli.
Kiedyś pasażerowie mogli wnosić na pokład samolotu płyny o dowolnej objętości. Wykryty w 2006 r. tzw. transatlantycki spisek lotniczy był przygotowaniem terrorystycznym mającym na celu zdetonowanie płynnych materiałów wybuchowych, przewożonych na pokładach samolotów pasażerskich lecących z Wielkiej Brytanii do Stanów Zjednoczonych i Kanady. Podrobione płyny przypominały idealnie te oryginalne. Spisek został wykryty przez brytyjską policję metropolitalną podczas szeroko zakrojonej operacji inwigilacyjnej grupę terrorystów.
Po wykryciu zamachu terrorystycznego władze na całym świecie wprowadziły regulacje ograniczające wielkość wnoszonych na pokład samolotów pojemników z płynami. Implementowana została ogólnoświatowa zasada, która zezwoliła na swobodny przewóz płynów o maksymalnej objętości 100 ml. Zasada ta obowiązuje od tamtej pory, lecz postęp technologiczny pozwala domniemywać, że będzie ona derogowana.
Skanery CT, oparte o technologię tomografii komputerowej, zyskały dużą popularność w branży lotniczej, gdyż czas potrzebny do kontroli jednego pasażera ulega znaczącemu skróceniu, gdyż podróżni nie muszą wyjmować z bagażu podręcznego ani sprzętów elektronicznych: aparaty fotograficzne, laptopy i tablety, ani dużych płynów. De facto możliwy jest więc
przewóz cieczy powyżej dozwolonych 100 mililitrów, lecz Unia Europejska ogranicza wykorzystanie maksymalnych możliwości technologii.
Do tej pory stacje kontroli bezpieczeństwa ze skanerami CT zainstalowały dwa polskie porty lotnicze. Są to
Kraków-Balice (lider wśród lotnisk regionalnych, który w tym roku obsłuży ponad 12 milionów pasażerów),
Lublin-Świdnik i
Poznań-Ławica. Wkrótce do zaszczytnego grona dołączy port Rzeszów-Jasionka, albowiem lotniskowa spółka rozpisała przetarg na zakup trzech skanerów CT w standardzie C3 wraz z czterema bramkami dostępu do strefy punktu kontroli bezpieczeństwa i 20 kamerami monitorującymi. Koszt inwestycji to niecałe 11 milionów złotych, z czego 6,7 miliona złotych będzie pochodziło z dofinansowania z Unii Europejskiej. W niedalekiej przyszłości skanery CT powinno zyskać także Lotnisko Chopina.