– Problemy operacyjne z Dreamlinerami są efektem kilku zbiegających się w czasie czynników – czytamy w oświadczeniu Polskich Linii Lotniczych LOT, które przewoźnik przysłał w odpowiedzi na nasze pytania. Do wadliwych silników doszły kolejne kłopoty. Sytuacja ma się unormować w najbliższych dniach.
O problemach z silnikami Rolls Royce Trent 1000 montowanych w B787 wiedzą wszyscy śledzący światowy rynek lotniczy. Jest to sytuacja, która dotknęła nie tylko polski LOT, ale i przewoźników ze wszystkich zakątków globu. Wadliwe silniki są powodem wielomiesięcznego uziemienia dwóch Dreamlinerów znajdujących się we flocie LOT-u. Ich brak daje się teraz mocno odczuwać wobec kolejnych problemów z największymi samolotami spółki.
– Z powodu potrzeby wymiany silników uziemione są obecnie dwa spośród jedenastu Dreamlinerów LOT-u (SP-LRB i SP-LRD), które w dalszym ciągu czekają na wymianę silników przez producenta. Dwa pozostałe samoloty zostały wyłączone z eksploatacji z uwagi na wykrytą w trakcie przeglądu usterkę techniczną (SP-LSB) i uszkodzenie kadłuba przez agenta handlingowego (SP-LRH). Kolejny egzemplarz (SP-LRF), który uległ usterce w Toronto (wykryto wyciek oleju z silnika), wraca obecnie do Warszawy i jeszcze dzisiaj zostanie włączony do obsługi połączeń dalekiego dystansu – poinformował nas LOT.
Co ciekawe, uszkodzenie SP-LRH nie jest poważne i samolot mógłby szybko wrócić do siatki. Nie wróci jednak, bo i w nim potrzebna będzie wymiana Trenta 1000. Powinna ona być możliwa w okolicach połowy lutego. Na całe szczęście już jutro do służby powinien wrócić SP-LRB. Samolot ma już nową jednostkę napędową. Wedle przewidywań specjalistów SP-LSB zacznie przewozić pasażerów w najbliższą sobotę. Wykryta w nim usterka ma być do tego czasu usunięta. Ostatecznie w najbliższych dniach wrócimy do sytuacji z dwoma uziemionymi Dreamlinerami.
Kiedy spodziewać się dalszej poprawy we flocie LOT-u? Nie zależy to od samego przewoźnika. Producent silników zapewnia wszystkie linie dotknięte kłopotami, że w robi wszystko, żeby najbliższych miesiące przynosiły informacje o powracających do służby największych maszynach Boeinga. Rolls Royce deklaruje, że dostępność Trentów 1000 będzie w tym roku większa niż w 2018 roku.