Linie lotnicze z Dominikany, Pawa Dominicana, bankrutują

Linie lotnicze z Dominikany, utworzone w roku 2003 jako filia Pan American World Airways, poprosiły pasażerów o niekontaktowanie się z punktami Pawa Dominicana na lotniskach. Biura miały już bowiem zostać zamknięte.

„Kontynuujemy współpracę z władzami, poszukując rozwiązania tej sytuacji i jest nam przykro z powodu zaistniałych niedogodności dla tysięcy pasażerów” – napisały linie lotnicze w komunikacie. Jednocześnie przewoźnik zapewnił, że zwróci bilety podróżnym, dotkniętym sytuacją, w ciągu najbliższych kilku tygodni od złożenia wniosku.

Przewoźnik obsługiwał rejsy między Dominikaną a Haiti, Portoryko, Kubą, a także innymi miejscami Karaibów; kursował również do Miami w USA. Główne węzły przewoźnika to położony niedaleko stolicy Dominikany, Santo Domingo, Port Lotniczy Las Americas, a także Port Lotniczy Cibao.

Linia Pawa Dominicana od dłuższego czasu borykała się z problemami finansowymi. Niespłacony dług przewoźnika miał sięgać 3 mln dolarów, z których 1,5 mln dolarów należy się Dominikańskiemu Instytutowi Lotnictwa Cywilnego (IDAC), a drugie 1,5 mln dolarów – przedsiębiorstwu Aeropuertos Dominicanos Siglo XXI (Aerodom), za które linia lotnicza została zawieszona przez Urząd Lotnictwa Cywilnego (JAC).