Linie lotnicze PLAY poinformowały w oficjalnym komunikacie o przewiezieniu w kwietniu dokładnie 128 119 pasażerów.
Wynik uzyskany w czwartym miesiącu bieżącego roku oznacza wzrost o pięć proc. w odniesieniu do tego samego okresu z 2024 roku. Wówczas obsłużono dokładnie
122 217 podróżnych.
Dla tanich linii lotniczych z Islandii, które
wracają z rejsami do Warszawy, to koniec kiepskiej serii czterech miesięcy z rzędu z dwucyfrowym spadkiem. Niskokosztowy przewoźnik tłumaczył ten dołek naturalnym efektem redukcji oferowania po decyzji o
zmianie modelu biznesowego.
Średni wskaźnik wypełnienia samolotów spadł do poziomu 82,6 proc. Dla porównania przed rokiem w kwietniu był na pułapie 85,1 proc. Punktualność, mierzona liczbą rejsów, startujących w ciągu kwadransa od zaplanowanej wcześniej godziny odlotu, była na poziomie 92,7 proc. Dla porównania w kwietniu 2024 roku była bowiem na pułapie 89,4 proc.
31,3 proc. obsłużonych klientów wykorzystało loty skandynawskiego niskokosztowca w podróży do innych miejsc docelowych z przesiadką w stołecznym porcie Rejkiawik-Keflavik. 31,8 proc. pasażerów przyleciało na Islandię, a 36,9 proc. odleciało z Wyspy Gejzerów.
PLAY w przeciwieństwie do Icelandair nie oferują żadnych krajowych lotów, niemniej dzięki uruchomienia w sezonie letnim rejsów do tureckiej Antalyi czy portugalskiego Faro, zarządzający niskokosztowcem spodziewają się wzmocnienia jego pozycji na rynku lotów do rekreacyjnych miejsc docelowych.
– Wyniki w kwietniu pokazują, że nasza strategia okazuje się skuteczna. Obserwujemy solidny popyt na wszystkich rynkach, a zmiana modelu biznesowego w kierunku miejsc wypoczynkowych już przynosi rezultaty. Chociaż te trasy zazwyczaj wiążą się z nieco niższymi wskaźnikami wypełnienia, to jednak przynoszą wyższe zyski i większą rentowność. Dzięki dobrej punktualności i zachęcającym poziomom rezerwacji na przyszłość jesteśmy dobrze przygotowani na lato. Chcę podziękować wszystkim naszym współpracownikom za ich zaangażowanie i ciężką pracę, dzięki którym te dobre wyniki są możliwe – podkreślił Einar Örn Ólafsson, prezes PLAY.