Królewskie Holenderskie Linie Lotnicze KLM podsumowały najważniejsze wydarzenia 2020 roku, który był niewątpliwie najtrudniejszym dla lotnictwa w całej historii.
Dla narodowego przewoźnika Holandii, podobnie jak dla wszystkich, rok 2020 upłynął pod hasłem COVID-19, a pandemia wywarła olbrzymi wpływ na działalność przewoźnika. Liczba podróżnych z 35 milionów w 2019 roku spadła do 11,2 mln, a siatka połączeń jest realizowana w około 45-50 procentach, według stanu na grudzień bieżącego roku.
Wzrost znaczenia cargoZ powodu dużego zapotrzebowania na środki ochrony zdrowia i materiały medyczne, wzrosło znaczenie przewozów cargo. W tym roku przetransportowano 2500 ton frachtu, w tym 130 milionów masek i 4,5 miliona par rękawiczek. Do tej pory KLM zorganizował też 145 lotów z cargo w kabinach pasażerskich swoich samolotów. Mimo trudnych czasów, linia dokłada wszelkich starań o najwyższy poziom usług pasażerskich, a także nadal kontynuuje inwestycje w zrównoważony rozwój i innowacje.
W grudniu 2020, drugi rok z rzędu, holenderskie linie otrzymały najwyższą notę pięciu gwiazdek w rankingu APEX. Ocena została przyznana na podstawie opinii podróżnych, którzy docenili komfort foteli w samolocie, obsługę kabinową, posiłki i napoje, a także rozrywkę pokładową i dostęp do Wi-Fi.
Pierwszy lot maszyny Flying-VW zakresie innowacji, tegorocznym osiągnięciem był pierwszy lot testowy modelowej wersji samolotu przyszłości Flying-V, a także wdrożenie wirtualnej rzeczywistości (VR) do programu szkoleniowego pilotów KLM. Powstał też pierwszy na świecie w branży cargo program wsparcia i rozwoju zrównoważonych paliw lotniczych (SAF), w celu ich szerszego wykorzystania przy realizacji lotów transportowych. W ostatnich miesiącach KLM Cargo oraz lotnisko Schiphol prowadzą wzmożone przygotowania do bezprecedensowej pod względem skali operacji logistycznej, jaką będzie globalna dystrybucja szczepionek przeciw Covid-19.
Zapisz się do newslettera:
