JetBlue z pierwszym od pandemii kwartalnym zyskiem

Niskokosztowy przewoźnik z USA, JetBlue, zakończył trzeci kwartał 2022 roku z posiadanymi 2,3 mld dolarów, które linie mają w gotówce, ekwiwalentach gotówki, inwestycjach krótko- i długoterminowych i zbywalnych papierach wartościowych. Stanowi to około 28 proc. wszystkich przychodów w 2019 roku.

Na koniec września 2022 roku JetBlue odnotował wskaźnik zadłużenia do kapitału wynoszący 53 proc. Przychód w przeliczeniu na jedną milę, którą przeleci samolot, w ciągu ostatnich trzech lat wzrósł o 23,4 pkt proc. Wysokie poziomy przychodów były napędzane zwiększonym popytem na tranzyt lotniczy i zwiększonymi kosztami operacyjnymi, które zostały przeniesione na klientów.

Odkąd złagodzono ograniczenia dotyczące podróży, popyt na podróże lotnicze gwałtownie wzrósł. Linie JetBlue odnotowały bardzo duże zapotrzebowanie na podróże rekreacyjne i podróże typu VFR (ang. Visiting Friends and Relatives – odwiedziny przyjaciół i rodzin). Koszty podróży lotniczych na takich trasach w ostatnich trzech latach znacząco wzrosły, co podkreślają linie w swoim oświadczeniu. W czasie pandemii podróże rekreacyjne przynosiły liniom największe zyski, gdyż podróżni po długim okresie spędzonym w domu, chcieli podróżować do miejsc, gdzie można odpocząć, a to spowodowało wzrost cen przelotów do wakacyjnych kurortów.

Wraz ze wzrostem cen paliwa lotniczego i niedoborem zasobów, w tym części do samolotów i pilotów, koszty operacyjne rosły tak szybko jak popyt. W trzecim kwartale br. JetBlue odnotowały 32,4-proc. wzrost kosztów operacyjnych. Najbardziej znaczący wzrost kosztów dotyczył paliwa. Ceny lotniczej kerozyny wzrosły o 86 proc. w ciągu trzech lat. W trzecim kwartale 2019 roku koszt, jaki linie ponosiły za jeden galon paliwa, wyniósł 2,06 dolara. W bieżącym roku było to już 3,84 dolara.

– W trzecim kwartale osiągnęliśmy nasz pierwszy kwartalny skorygowany zysk od początku pandemii. Patrząc w przyszłość, spodziewamy się, że nasza rentowność przeniesie się na kolejny kwartał. Będzie to jednocyfrowy wzrost. Taki sam wzrost obejmie marże podatkowe w czwartym kwartale. W 2023 roku będziemy starać się dalej rozwijać, kontynuując przywracanie naszych zysków – powiedział dyrektor generalny amerykańskich linii lotniczych JetBlue, Robin Hayes.

Wysokie przychody linii umożliwiają kontynuację planów ekspansji. Rozwój przewoźnika jest możliwy dzięki niedawnemu wzrostowi mocy produkcyjnych. Linie odnotowały wzrost przepustowości o 0,5 proc. w trzecim kwartale br. Zarząd JetBlue przewiduje, że przepustowość będzie nadal rosła, w miarę dalszej optymalizacji sieci połączeń i nabywania nowych samolotów.

– Jestem dumny z naszego zespołu, za ich zaangażowanie w dostarczanie naszym klientom pozytywnych doświadczeń podczas bardzo wymagającego lata i ostatnich huraganów. W czwartym kwartale spodziewamy się, że wydajność wzrośnie od jednego do czterech proc. w ciągu roku, skromny wzrost sekwencyjny w porównaniu z trzecim kwartałem – powiedziała dyrektor operacyjna w JetBlue, Joanna Geraghty.

– W ostatnim kwartale zauważyliśmy silne trendy w zakresie popytu na loty rekreacyjne i VFR. Widzimy, że trend będzie kontynuowany w czwartym kwartale. Jesteśmy pewni, że popyt na przewozy lotnicze w szczycie okresu świąteczno-noworocznego będzie bardzo duży. W czwartym kwartale spodziewamy się, że przychody jednostkowe wzrosną od 15 do 19 proc. – dodała Geraghty.