Jamajka odebrała dwa śmigłowce Bell 429

Helikoptery ratownictwa medycznego dla Jamajki

Trzeci Bell 429 ma zostać dostarczony JDF AW w przyszłym roku. Według producenta śmigłowce będą używane do poszukiwań i ratownictwa, ewakuacji medycznej, niesienia pomocy ofiarom klęsk żywiołowych, zapewnienia bezpieczeństwa narodowego i szkolenia pilotów wojskowych. Sama maszyna została zaprojektowana do celów medycznych, ale ma różne zastosowania. W Polsce lata przynajmniej jeden Bell 429 w wersji biznesowej.

Jamajka, jak i reszta Karaibów, w okresie od czerwca do listopada jest nawiedzana przez niszczycielskie huragany. Wyspie zagrażają również powodzie. Jamajskie władze wykorzystują swoje lotnictwo także do walki z przemytem narkotyków.

JDF AW rozpoczęło eksploatację wiropłatów Bella już w 1963 – wówczas dysponowało parą Belli 47G. Obecnie na jego stanie znajdują się także dwa Belle 206B-3 JetRanger, trzy Belle 407 i dwa Belle 412EP. Oprócz nich Jamajczycy używają też ośmiu Diamondów: dwóch DA40 FP, czterech DA40CS i pary DA42 NG. W sierpniu 2017 rząd w Kingston zamówił morski samolot patrolowy Beechcraft King Air za niecałe 23 mln dol.

Producenci lotniczy rosną dzięki zamówieniom dla służb

Przychody w globalnym przemyśle obronnym w 2017 roku wzrosły o 3,9 proc. do 361,5 mld dolarów. Odwrotnie niż w lotnictwie cywilnym motorem wzrostu w przemyśle zbrojeniowym jest jego amerykańska część, której przychody wzrosły o 4,5 proc. Niemniej jednak, tempo wzrostu w Europie zwiększyło się z 0,6 proc. aż do 2,6 proc., co wynikało głównie z rosnącej presji na zwiększenie wydatków wojskowych do 2 proc. PKB ze strony amerykańskiego rządu na państwa członkowskie NATO.

– W tym roku i w latach kolejnych należy się spodziewać dalszego wzrostu w światowym sektorze obronnym, ponieważ kraje stale zwiększają wydatki na wojskowość, aby przeciwdziałać potencjalnym zagrożeniom. Portfel zamówień na samoloty sięgający już ponad 14 tys. sztuk spowoduje, że również branża lotnicza będzie osiągać stabilne wyniki finansowe – podsumowuje Piotr Świętochowski.

O zamówieniach dla służb, jak widać też tak egzotycznych jak jamajskich, będziemy więc pisać coraz częściej.