Koronawirus wytwarza tsunami w globalnym sektorze lotnictwa cywilnego. Kryzys opisywany jest jako najgorszy w branży od wielu lat. Międzynarodowe Stowarzyszenie Transportu Lotniczego (IATA) przewiduje straty linii lotniczych na 113 miliardów dolarów.
Zamknięte niebo
Ministerstwo Zdrowia Izraela zwołało w zeszłym tygodniu konferencję prasową, podczas której przedstawiło listę krajów, z których pasażerowie wjeżdżający do Izraela potrzebują 14 dni izolacji. Nowe kraje dodane do listy to Szwajcaria, Austria, Niemcy, Francja i Hiszpania. W ubiegłym miesiącu na liście znalazły się Włochy.
Konferencja prasowa odbyła się dokładnie w momencie, gdy miał rozpocząć się lot easyJet do Berlina. Wiadomość o wymogach izolacji doprowadziła niektórych pasażerów do opuszczenia samolotu przed startem. Spora grupa podróżnych zdecydowała, że nie warto jechać do Berlina na kilka dni, a następnie pozostać w izolacji przez dwa tygodnie po powrocie; chwycili więc walizki i opuścili pokład.
Zagrożenie izolacją odstrasza wielu pasażerów bardziej niż ryzyko infekcji w kraju docelowym, szczególnie w przypadku osób prowadzących działalność na własny rachunek. Kwarantanna mogłaby spowodować dla nich olbrzymie straty.
Popyt na loty do Izraela gwałtownie spadł wraz z dodaniem pięciu krajów Europy Zachodniej do listy kwarantanny. Oprócz obaw o izolację, fakt, że cudzoziemcy nie mogą wjechać do Izraela z tych krajów, skutecznie zablokował ruch turystyczny.
Kwestią czasu było odwołanie tras do Izraela przez przewoźników. Ostatni raz, kiedy podjęto tu tak drastyczne kroki, miał miejsce wówczas, gdy wystrzelono pociski na lotnisko Ben Guriona. To skrajna i dramatyczna decyzja, choć konieczna. Grupa Lufthansy wstrzymuje loty do Izraela
Lufthansa jako pierwsza oficjalnie ogłosiła odwołanie co najmniej 70 lotów tygodniowo (w tym przez Swiss International Air Lines i Austrian Airlines) do Izraela. Ryanair ogłosił odwołanie dziesiątek lotów na trasach do Niemiec, Włoch i Francji, podobnie jak Wizz Air. Iberia Airlines odwołuje loty do Hiszpanii, Air France odwołuje loty Izrael-Francja. Bez wątpienia pojawią się też inne odwołania.
Rezultatem zamykającego się nieba jest to, że El Al Airlines jest obecnie jedynym przewoźnikiem latającym do szeregu europejskich miejsc docelowych, ale również ten przewoźnik ogranicza loty z dnia na dzień. W normalnych czasach monopol na trasie jest idealną sytuacją, ale nie teraz. Tysiące Izraelczyków i tysiące turystów utknęły w martwym punkcie z powodu natychmiastowego odwołania lotów. El Al może nadal latać na tych trasach, aby sprowadzić Izraelczyków do domu i umożliwić powrót do domu turystom, ale po zakończeniu tego zadania będzie musiał zamknąć trasy.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.