Polskie Linie Lotnicze LOT korzystały z boeinga B737-800 rumuńskiej linii Hello Jets na trasie z i do Tel Awiwu. Na początku maja br. nasz narodowy przewoźnik poinformował, że rejsy do i z Izraela będą zawieszone, dlatego maszyna została skierowana do obsługi innych rejsów, ale tylko na kilka dni, bo umowa została tymczasowo zawieszona. Informację potwierdziło nam Biuro Prasowe PLL LOT.
Początkowo współpraca z Hello Jets miała
potrwać tylko do 28 marca br., lecz ostatecznie została prolongowana do
końca obecnego sezonu letniego. Rumuński operator miał wozić pasażerów między Izraelem a Warszawą dla PLL LOT do 25 października.
Przed
zawieszeniem trasy, LOT oferował z Lotniska Chopina dwa loty dziennie, ale dzienną rotację (LO155/LO156) obsługiwały rumuńskie linie lotnicze HelloJets, które są przewoźnikiem-operatorem lotów w formule ACMI. Codzienna rotacja była dla LOT-u realizowana w odwróconej formie, gdyż operator ACMI bazował na lotnisku im. Ben Guriona trzy boeingi 737: jednego B737-700 (YR-BMR) i dwa B737-800 (YR-HLA, YR-HLB). Dla LOT-u latał B737 o rejestracji YR-HLA. Wspomniana maszyna, po zawieszeniu trasy do Tel Awiwu, wykonywała w dniach 7 - 14 maja inne dwie rotacje dla LOT-u. Były to rejsy do Bukaresztu i Aten, ale ostatecznie 14 maja samolot został przebazowany z Warszawy do Bukaresztu lotem o
numerze LO9001, ponieważ przewoźnicy zawiesili tymczasowo trwającą umowę ACMI.
- W związku z sytuacją w Izraelu, samolot Hello Jets został tymczasowo przekierowany do realizacji innych połączeń, a od 15 maja zawiesiliśmy wykonywanie rejsów z wykorzystaniem maszyny. Połączenia do Tel Awiwu mają dla PLL LOT bardzo istotne znaczenie i zostaną wznowione po uzyskaniu pozytywnej decyzji, poprzedzonej szczegółową analizą bezpieczeństwa. Umowa jest zawieszona i planujemy powrócić do jej wykonywania, jeżeli sytuacja na to pozwoli - poinformowało redakcję Rynku Lotniczego Biuro Prasowe PLL LOT.