Przebudowa lotniska w Gliwicach, która rozpoczęła się jesienią ubiegłego roku, właśnie dobiega końca. Już wiosną 2020 roku port będzie gotowy na przyjęcie ruchu samolotów biznesowych – informuje Gazeta Wyborcza. Koszt modernizacji to niespełna 28 mln zł.
W ramach modernizacji gliwickiego lotniska powstały m.in. utwardzona droga startowa o długości 920 m, którą w przyszłości będzie można wydłużyć nawet do 1,3 km, drogi kołowania i płyta postojowa, a także parkingi i drogi dojazdowe, a także ścieżka rowerowa wokół lotniska. Do zrealizowania pozostała jeszcze droga dojazdowa i zaplecze do sterowania oświetleniem portu. Przebudowa rozpoczęła się jesienią 2018 roku.
Wartość inwestycji to 27,9 mln zł.
Modernizacja została sfinansowana przez miasto. Gliwice chcą stworzyć bazę dla lotów General Aviation, czyli dla lotów biznesowych, i ośrodki szkolenia lotniczego na terenie obiektu. Lotnisko posłuży także, choć na mniejszą skalę, transportowi publicznemu, turystom czy przewozom cargo. Z lotniska będą korzystali m.in. inwestorzy, których zakłady znajdują się w gliwickiej części Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
Władze miasta zdają sobie jednak sprawę z położenia obiektu pomiędzy dużymi portami lotniczymi w Krakowie, Katowicach i Ostrawie. Dlatego też, jak przyznają, nie mają zamiaru budować w Gliwicach lotniska o podobnej skali.
Gliwicki port to obiekt przedwojenny, zaczął działać w 1916 roku i przed wybuchem II wojny światowej był głównym niemieckim lotniskiem na Górnym Śląsku. Regularne loty do Wiednia, Warszawy, Gdańska i Lipska uruchomiono z Gliwic w 1927 roku, natomiast podczas wojny lotnisko służyło III Rzeszy. Po wojnie, w latach 50., opustoszały teren zagospodarował i rozpoczął na nim działania dopiero Aeroklub Gliwicki.
Gliwickie lotnisko to nie jedyne aeroklubowe lotnisko w Polsce, które myśli o rozbudowie. Podobna inwestycja jest obecnie przygotowywana w Krywlanach (województwo Podlaskie), Pile oraz Masłowie na Kielecczyźnie. To porty, które w przeciwieństwie do pomysłów związanych z budową regionalnych, obsługujących regularny ruch lotnisk, mają szansę na wsparcie finansowe ze strony Unii Europejskiej. Ta zastrzegła bowiem na początku 2014 roku, że pieniędzy na rozbudowę nowych lotnisk nie będzie, a na wsparcie będą mogły liczyć jedynie porty lokalne.
Zapisz
się do newslettera:
