Rząd Ghany ujawnił plany uruchomienia nowych narodowych linii lotniczych pod nazwą Ghana Airlines. Przewoźnik z Afryki będzie miał swoją siedzibę na lotnisku Kotoka w Akrze. Inaugurację rejsów zaplanowano w 2023 roku – informują serwisy "Simple Flying" i "Airways Magazine".
Partnerem strategicznym Ghana Airlines będą założone w 2018 roku Ashanti Airlines, które oczekują aktualnie na uzyskanie certyfikatu przewoźnika lotniczego. Wcześniej decydenci z Akry negocjowali współpracę zarówno z Ethiopian Airlines, jak i EgyptAir, ale wszystko na to wskazuje, że podjęte rozmowy nie przyniosły jednak żadnego rezultatu.
Na razie nie wiadomo dokąd polecą samoloty w malowaniu Ghana Airlines. Nieznane są również szczegółowe daty rozpoczęcia operacji. Decydenci z Akry jeszcze podczas Dubai Airshow w 2019 roku podpisali z Boeingiem tylko wstępne zamówienie na trzy Dreamlinery oraz planują wykorzystywać również sześć turbośmigłowych maszyn De Havilland Canada Dash 8-400, które będą mogły zabrać na pokład od 74 do 78 pasażerów.
Ghana pozostaje bez narodowych linii lotniczych od 2004 roku. Wówczas zbankrutowały Ghana Airways. Nie powiodły się również próby z projektem Ghana International Airlines, który upadł w 2010 roku.
Najważniejszym przewoźnikiem w tym kraju pozostają Africa World Airlines, które realizują 65 proc. krajowych lotów flotą czterech embraerów ERJ-145LR. Drugim wyróżniającym się przewoźnikiem są Passion Air, dysponujące flotą pięciu turbośmigłowych samolotów Dash 8.
Głównym węzłem Ghana Airlines ma być największe krajowe lotnisko. Stołeczny port Kotoka w Akrze przed pandemią obsługiwał nawet do trzech milionów pasażerów rocznie i jest już aktualnie dobrze skomunikowany z największymi miastami w tym regionie Czarnego Lądu, takimi jak Lagos, Abidżan i Bandżul.
Transatlantyckie rejsy do Waszyngtonu oferują United Airlines, natomiast Delta Air Lines do nowojorskiego portu JFK. Z kolei do Dubaju latają szerokokadłubowce Emirates, a do Stambułu oferują loty Turkish Airlines. Zróżnicowaną ofertę uzupełniają British Airways z rejsami do portu Londyn-Heathrow, a także Kenya Airways z połączeniami do Monrowii, Freetown i niebawem do Dakaru. Czym więc chcą zaskoczyć swoich przyszłych klientów Ghana Airlines?