Linie lotnicze Finnair przewiozły w lutym 823 500 pasażerów – poinformował nordycki przewoźnik w oficjalnym komunikacie.
Statystyki z drugiego miesiąca bieżącego roku są wyższe o 85,9 proc. w odniesieniu do tego samego okresu ubiegłego roku, a także lepsze nawet o 0,9 proc. od uzyskanych w styczniu. To jest szczególnie warte podkreślenia, ponieważ luty w tym roku był krótszy o trzy dni.
Najwięcej nowych podróżnych przybyło z Bliskiego Wschodu, a konkretnie porównując rok do roku aż o 623,4 proc. Na kierunkach azjatyckich wzrost był o 222,3 proc. W przypadku europejskich połączeń liczba pasażerów była wyższa o 72,3 proc. W ruchu krajowym doliczono się natomiast więcej podróżnych o 61,4 proc. Wreszcie na trasach do Ameryki Północnej wzrost był o 27,1 proc.
Zarządzający Finnair nie ukrywają satysfakcji z ogólnej poprawy wyników. Nadal widoczny jest jednak negatywny wpływ zamknięcia rosyjskiej przestrzeni powietrznej.
Źródło: company.finnair.com.
Oferowanie wzrosło rok do roku o 24,8 proc. Porównując jednak tylko do stycznia spadło o 7,7 proc. Przychód mierzony w pasażerokilometrach (RPK) wzrósł rok do roku o 114 proc. W odniesieniu jednak tylko do stycznia był niższy o 3,8 proc.
Wskaźnik wypełnienia samolotów (PLF) był wyższy rok do roku o 31,4 punktów procentowych oraz o 3,1 punktów procentowych miesiąc do miesiąca i osiągnął średni pułap 75,2 proc. Najlepiej wyglądało to na europejskich trasach (79 proc.) i tych na Bliski Wschód (78,1 proc.), natomiast najsłabiej w przypadku połączeń transatlantyckich, gdzie PLF był na poziomie 59,5 proc.
Wolumen obsłużonych ładunków w lutym spadł rok do roku o 20,8 proc. Niemniej względem dłuższego o trzy dni stycznia był wyższy o 4,5 proc. Punktualność odrzutowców nordyckiego przewoźnika osiągnęła pułap 79,7 proc.
Największy wzrost oferowania odnotowano na trasach na Bliski Wschód, bowiem aż o 555,1 proc. W przypadku krajowych połączeń było to 51 proc. Wyższe o 38,1 proc. oferowanie dotyczyło z kolei azjatyckich kierunków, a europejskich o 31,1 proc. W przypadku tras do Ameryki Północnej zanotowano jednak spadek aż o 44,7 proc. To efekt wstrzymania rejsów międzykontynentalnych ze Sztokholmu do miejsc docelowych w Stanach Zjednoczonych.
Analizując bardziej RPK najlepiej było również na trasach na Bliski Wschód, gdzie zanotowano wzrost o imponujące 646,6 proc. W przypadku azjatyckich kierunków wyniki poprawiono o 225 proc. Wyższe o 63,1 proc. przychody wypracowano z kolei na europejskich połączeniach, natomiast w ruchu krajowym o 50,1 proc. Wreszcie w przypadku tras do Ameryki Północnej odnotowano wzrost o 30,2 proc.
Niedawno informowaliśmy również, że Finnair zaprezentowały z okazji setnych urodzin specjalne malowanie dwóch airbusów A350. Na kadłubach odrzutowców widnieją dwie najbardziej rozpoznawalne narodowe postacie Finlandii, czyli... Muminek i Migotka. Więcej o tym pisaliśmy w
TYM TEKŚCIE.