Linie Emirates nadal dodają do swojej siatki nowe połączenia, oferując podróżnym loty pasażerskie do Kairu, Tunisu (od 1 lipca), Glasgow (od 15 lipca) i Male (od 16 lipca).
Dzięki temu sieć Emirates zwiększy się do 52 miejsc docelowych w lipcu, oferując podróżującym połączenia między Bliskim Wschodem, Afryką, Azją i Pacyfikiem, Europą i Amerykami dzięki przesiadkom w Dubaju. Wszystkie działania odbywają się przy starannym zachowaniu środków ostrożności, mających na celu zapewnienie zdrowia i bezpieczeństwa klientów i pracowników.
Podróżujący liniami Emirates mogą także odwiedzić Dubaj, który już 7 lipca otwiera się dla gości biznesowych i turystycznych. W zeszłym tygodniu ogłoszono otwarcie miasta dla przyjeżdżających oraz nowe protokoły podróży lotniczych, które mają zapewnić zdrowie i bezpieczeństwo obywatelom, mieszkańcom i turystom odwiedzającym Zjednoczone Emiraty Arabskie.
Listę nowych kierunków uzupełnią od 15 lipca
trzy europejskie destynacje. Wówczas przewoźnik z Dubaju odleci do greckich Aten, cypryjskiej Larnaki oraz włoskiego Rzymu.
Wcześniej Emirates ogłosiły także powrót lotów do Dhaki oraz od 15 lipca do Monachium, Londynu i Paryża. Do stolicy Wielkiej Brytanii oraz Francji podróżnych
zabiorą Airbusy A380. To kolejne kierunki w stale rozbudowywanej siatce połączeń. Loty do Dhaki i Monachium będą obsługiwane przez Boeing 777-300ER.