El Al przygotowuje się do zwolnienia tysiąca pracowników. Wszystko przez COVID-19

„Należy podkreślić, że celem jest natychmiastowe wdrożenie postanowienia” – napisał Usishkin w liście skierowanym do Yehudita Grisaro, wiceprezesa HR, wzywając kadrę do przygotowania konkretnego planu na najbliższe dni.

Według gazety „Calcalist”, zwolnienia dotkną pracowników wszystkich szczebli firmy, a zwłaszcza członków załogi. Niektórzy pracownicy zgłosili, że zostali wysłani na urlop bez wynagrodzenia, podczas gdy zatrudnianie nowych pilotów i innych nowych pracowników zostało zawieszone. Plan może również obejmować obniżenie wynagrodzenia.

Co więcej, około setka stażystów w programie szkoleniowym personelu pokładowego El Al została poinformowana, że szkolenia zostały przerwane. Linia lotnicza zatrudniła również 60 pilotów, którzy mieli rozpocząć pracę i byli już w trakcie szkolenia.

„Ponieważ firma boryka się z konsekwencjami kryzysu związanym z koronawirusem, w ramach procesu dostosowywania siły roboczej do popytu na loty, wysłano wiadomość do stażystów-pilotów El Al, stewardów i załóg naziemnych, że linie wstrzymały dla nich proces certyfikacji i nie zostaną w najbliższym czasie zatrudnieni przez przewoźnika” – można przeczytać w oświadczeniu El Al. Jak głosi komunikat, „firma wstrzymała także kursy dla stewardów i załóg naziemnych, które wkrótce miały się rozpocząć. Należy zauważyć, że firma nie zatrudni nowych pracowników aż do odwołania”.

Jak spekuluje „Times of Israel”, udostępnianie informacji o planowanych zwolnieniach mogło być taktyką negocjacyjną w rozmowach z przedstawicielami związku zawodowego, znanego również jako komitet pracowniczy. Organizacja zwołała ostatnio nadzwyczajne spotkanie z udziałem kilkuset pracowników. Związek był zaskoczony skalą planu zwolnień i zażądał rządowej pomocy dla linii lotniczych. Tego samego dnia premier Benjamin Netanyahu obiecał poparcie dla El Al.