Dublin: Rekordowy październik i coraz bliżej limitu

Wynik uzyskany w dziesiątym miesiącu bieżącego roku był wyższy o dwa proc. w odniesieniu do tego samego okresu z ubiegłego roku. To oznacza, że był to najbardziej intensywny październik w 84-letniej historii portu stolicy Irlandii.

W dotychczasowych dziesięciu miesiącach 2024 roku doliczono się już 28,7 mln podróżnych. To o pięć proc. więcej w odniesieniu do tego samego okresu 2023 roku. Najbardziej intensywnym dniem był 21 października, kiedy to odprawiono 114 tys. podróżnych.

Przewidywania na cały bieżący rok zakładają obsłużenie ponad 32 mln pasażerów, a konkretnie niemal 33 mln, czyli powyżej przyjętego wcześniej limitu dla lotniska stolicy Zielonej Wyspy. Niektórzy przewoźnicy będą zmuszeni do zmniejszenia skali swojej działalności w jesiennych miesiącach lub przeniesienia usług do lotniska w Cork.

Urząd Lotnictwa Cywilnego w Irlandii oraz krajowy operator portów lotniczych (daa) poczyniły już w tym kierunku wysiłki, aby zachęcić linie lotnicze do większej aktywności w drugim co do wielkości porcie Zielonej Wyspy. Dla porównania lotnisko w Cork obsłużyło w październiku 200 tys. pasażerów.

– Popyt na przyloty i wyloty z naszej wyspy nie wykazuje oznak spadku, a lotniska w Cork i Dublinie co miesiąc przyjmują rekordową liczbę pasażerów. Tendencja taka utrzymała się w październiku, a nasz personel w Cork i Dublinie ciężko pracował, żeby miliony pasażerów mogły wsiąść do samolotu z uśmiechem, niezależnie od tego, czy przyjeżdżają na festiwal Cork Jazz, maraton w Dublinie, czy też udają się za granicę – podkreślił Kenny Jacobs, prezes daa.

– Irlandia nie jest jedynym krajem, w którym obserwuje się odrodzenie podróży lotniczych. Po drugiej stronie morza brytyjskie lotniska, od Heathrow po Gatwick i Manchester, również biją poprzednie rekordy liczby pasażerów i planują dalszy rozwój. Musimy chronić miejsca pracy w Irlandii oraz dobrobyt gospodarczy, ale niestety także dostosować się do limitu. To rozwiązanie dalekie od ideału, kiedy ogranicza się wzrost w swojej kluczowej bramie do świata – podsumował Jacobs.