W najbliższy piątek zainagurowane zostaną loty czarterowe między Krakowem a Egiptem. Do Marsa Alam będzie można polecieć raz w tygodniu na pokładzie boeinga 737 Enter Aira. Rozkład lotów sprawia, że długo wyczekiwana oferta nie jest zbyt atrakcyjna.
Zarząd portu lotniczego im. Jana Pawła II, pod przewodnictwem Radosława Włoszka, obrał sobie za cel rozwój oferty przewoźników legacy i operatorów niskokosztowych, a czynione starania przynosiły zamierzony efekt. Do Balic zawitały linie lotnicze, takie jak Air France, Air Serbia, flydubai, Lux Air, Pegasus Airlines, czy Turkish Airlines. Ryanair zwiększył liczbę bazowanych boeingów, zwielokrotniając oferowanie. Bazę założył Wizz Air, a inni przewoźnicy tradycyjni, w tym British Airways, KLM, Lufthansa, zwiększyli podaż lotów do swoich hubów.
Ruch czarterowy w Balicach był, lecz liczba operacji lotniczych do wakacyjnych kurortów była śladowa. Ostatnie kilkanaście miesięcy przyniosło jednak zmianę – duże biura podróży zaoferowały wczasy z wylotem z Krakowa, nie redukując przy tym katowickiej oferty. W 2023 roku małopolskie lotnisko obsłużyło łącznie 9 404 611 pasażerów, z czego 159 018 podróżnych skorzystało z wtedy jeszcze ograniczonej oferty czarterowej.
W 2024 roku zainteresowanie lotami czarterowymi jest większe, albowiem tylko w wakacyjnych miesiącach samolotami latającymi do kurortów w basenie Morza Śródziemnego przewiezione zostało 90 685 pasażerów.
W piątek zainaugurowane zostaną połączenia czarterowe do Marsa Alam. Egipt był długo wyczekiwanym przez mieszkańców Krakowa i Małopolski kierunkiem wakacyjnym, do którego można by polecieć z Balic, lecz touroperatorzy nie decydowali się na oferowanie takiej usługi, argumentując bliskością Katowic i potencjalną kanibalizacją ruchu. Przed szereg postanowiło wyjść biuro podróży Coral Travel, które w końcu zaoferowało wczasy w Egipcie z wylotem z Krakowa. W rejsach do Egiptu, które obsłużą 189-miejscowe boeingi 737 lini Enter Air, udostępnione zostało 2 835 miejsc.
O ile wzrost oferty czarterowej Balic cieszy, to rozkład lotów do Marsa Alam pozostawia wiele do życzenia. Operacje do Egiptu z Polski są realizowane na podstawie rotacji W, co oznacza, że samolot realizujący rotację do kurortów nad Morzem Czerwonym z baz, np. w Katowicach czy Warszawie, w między czasie wykona rotacje do portu trzeciego. W tym przypadku pośrednim lotniskiem będzie Kraków, w związku z czym harmonogram lotów nie jest zbytnio atrakcyjny dla szukających odpoczynku wczasowiczów. Popołudniowe wyloty z Balic i poranne rejsy powrotne z Marsa Alam ograniczają liczbę dni pobytowych do sześciu. W tym samym czasie, decydując się na wylot z Katowic i płacąc zbliżoną cenę, podróżny otrzymuje dodatkowy dzień w Egipcie, gdyż wyloty z Pyrzowic są realizowane wczesnym rankiem, a powroty w godzinach późnowieczornych.