Rząd Chin rozważa udzielenie pomocy publicznej oraz fuzje linii lotniczych tak, aby pomóc swojej branży dotkniętej skutkami epidemii wirusa COVID-19. Do działań wkraczają również firmy leasingowe, informuje Bloomberg.
Powoli krystalizują się plany rządu Chin dotyczące pomocy rodzimym liniom lotniczym dotkniętym trwającym kryzysem związanym z epidemią koronaworusa COVID-19. Według informatorów Agencji Bloomberg, jedną z najpoważniejszych opcji pomocy jest zezwolenie niektórym największym przewoźnikom w kraju, będącym firmami państwowymi, na przejęcie niewielkich linii lotniczych, które w największym stopniu zmagają się z trudną sytuacją wynikłą z załamania się popytu na podróże lotnicze. Kolejną opcją, którą rozważa rząd Chin, jest udzielenie branży wielomiliardowej pomocy publicznej, sugerują rozmówcy Bloomberga, zaznaczając, iż nie podjęto jeszcze decyzji, jak będzie wyglądał ostateczny pakiet pomocowy.
Inne środki pomocowe, których wprowadzenie rozważa rząd, obejmują przejęcie przez skarb państwa spłat pożyczek linii lotniczych oraz zaoferowanie bardziej korzystnych warunków leasingu samolotów.
Redukcja do rozmiarów rynku PortugaliiBranża lotnicza, w szczególności chińska, została dotknięta kryzysem, po tym gdy w mieście Wuhan po raz pierwszy wykryto nowego wirusa, przypomina Bloomberg. Linie lotnicze z całego świata zawiesiły wykonywanie około 80 proc. swoich operacji lotniczych do Chin, a krajowe linie lotnicze uziemiły samoloty o łącznym oferowaniu wystarczającym by przewieźć na ich pokładach 10,4 mln pasażerów. Jak wylicza OAG Aviation Worldwide, po wszystkich odwołaniach operacji, chiński rynek lotniczy, który zgodnie z prognozami w tej dekadzie ma stać się największym rynkiem lotniczym świata, skurczył się do rozmiarów rynku lotniczego Portugalii, spadając na 25. miejsce pod względem wielkości. Na przełomie stycznia i lutego największą liczbę lotów spośród głównych przewoźników Chin, odwołały linie lotnicze China Southern, łącznie 45 proc. wszystkich operacji.
Epidemia koronawirusa z Wuhan, określanego nazwą COVID-19, wpłynęła na znaczące ograniczenie liczby zagranicznych operacji lotniczych. Najwięcej, bo o około 90 proc., zmniejszyło się oferowanie lotów na Tajwan, niewiele lepiej wygląda sytuacja z oferowaniem na lotach do Hongkongu i Wietnamu.
Szczegóły pomocy wciąż oficjalnie nieznaneW ubiegłym tygodniu Urząd Lotnictwa Cywilnego Chin (CAAC) zapowiedział, że
rząd wesprze branżę lotniczą Chin, w tym fuzje i przejęcia, jednak bez podawania szczegółów działań. Sam rząd ogłosił plany obniżenia opłat oraz podatków dla linii lotniczych i podjął działania chroniące zatrudnienie w przedsiębiorstwach lotniczych, znosząc czasowo obowiązek odprowadzania składek na ubezpieczenia społeczne.
Poproszone o komentarz Biuro Prasowe Komisji Administracji i Nadzoru Skarbu Państwa, czyli organu, któremu podlegają kluczowe przedsiębiorstwa w kraju, w tym główne linie lotnicze, odpowiedziało, iż nic nie wie o planach pomocowych dla branży. Od komentowania sprawy wstrzymuje się także CAAC.
Pomaga również sektor prywatnyKryzys związany z wybuchem koronawirusa mobilizuje także sektor prywatny, który przygotowuje swój własny plan wsparcia branży lotniczej w Chinach. Trzy największe firmy leasingowe na świecie, AerCap Holdings NV, Air Lease Corp. oraz Avolon Holdings Ltd. ogłosiły w ubiegłym tygodniu, że analizują takie środki pomocowe jak odroczenie opłat za leasing i oferowanie przewoźnikom opcji sale-leaseback, dzięki której linie lotnicze najbardziej dotknięte kryzysem mogłyby liczyć na zastrzyk gotówki.
Avolon zaoferuje 6 mld dolarów finansowania na pomoc liniom lotniczym dotkniętym COVID-19, zapowiedział Domhnal Slattery, prezes firmy. Leasingodawca skoncentruje się na transakcjach sale-leaseback w Chinach i w krajach sąsiadujących.
Z punktu wiedzenia takich europejskich przewoźników jak LOT, bardzo ciekawie prezentują się planowane działania Air Lease. Firma zdradza, że prowadzi rozmowy z kilkoma liniami lotniczymi z Europy na temat wykorzystania samolotów wąskokadłubowych uziemionych przez linie lotnicze z Chin do pomocy kilkunastu przewoźnikom, którzy zostali dotknięci opóźnieniami dostaw boeingów 737 MAX lub airbusów A320.
AerCap deklaruje, że odpowie na wezwania rządu skierowane do instytucji, by pomoc firmom z Chin przetrwać kryzys.
- Te linie lotnicze przez dziesięciolecia były naszymi partnerami i przez najbliższe dziesięciolecia pozostaną naszymi partnerami - powiedział Aengus Kelly, prezes AerCap w rozmowie z Agencją Bloomberg.
Informacje o planowanej pomocy dla branży lotniczej w Chinach doprowadziły do wzrostu wartości cen akcji wielu linii lotniczych z Państwa Środka. Ceny akcji “Chińskiej wielkiej trójki” umocniły się w czwartek 20 lutego średnio o 1,3 proc. na giełdzie w Hongkongu oraz o 0,9 proc. na giełdzie w Szanghaju. Najbardziej, bo o 2,9 proc., wzrosły ceny akcji linii lotniczych Spring Airlines Co.