Air Force One z prezydentem USA Joe Bidenem na pokładzie wylądował w poniedziałek wieczorem na stołecznym Lotnisku Chopina. Jednak to co wczoraj (20 lutego) wydarzyło się w kwestii przylotu Joe Bidena do Polski i jego wyjazdu do Kijowa posłuży na pewno na scenariusz do dobrego filmu akcji lub serialu. Prezydent Stanów Zjednoczonych ku zaskoczeniu wszystkich najpierw pojawił się w Rzeszowie, potem pojechał na Ukrainę, po czym ostatecznie dotarł do stolicy Polski.
Prezydent USA
Joe Biden do Kijowa przyjechał pociągiem z Polski. Istniało kilka wariantów podróży i spotkania z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim - przekazały w poniedziałek media w USA. "Urzędnik amerykański, który prosił o zachowanie anonimowości potwierdził, że po locie przez Atlantyk do Polski Biden przekroczył granicę pociągiem, podróżując prawie 10 godzin do Kijowa" - podaje amerykański dziennik "New York Times".
Podsumowując wszyscy czekali na słynnego VC-25A w Warszawie, a Prezydent USA przyleciał w niedzielę wieczorem do Rzeszowa samolotem VC-32 (B757) o rejestracji 99-0003, który miał wyłączone transpondery. Nikt nie zorientował się, że mógł to być tak ważny lot. Następnie maszyna stała cały dzień na płycie rzeszowskiego lotniska. Następnie wieczorową porą o 18 powstała konsternacja, bo z niemieckiego lotniska Zweibrücken wystartował samolot także o rejestracji 99-0003, który rzekomo stał w Rzeszowie. Wszyscy myśleli, że to prezydencki 747, jednak był to kolejny VC-32 o rejestracji 99-0016. Potem okazało się, że B757 mają naklejki na statecznikach pionowych zmieniające rejestrację.
Ostatecznie w Warszawie 20 lutego po godzinie 23 pojawił się Air Force One w postaci boeinga C-32 (B757), następnie dziś (21 lutego) rano do Warszawy dotarł boeing VC-25A (B747), który jutro (22 lutego) zabierze Prezydenta USA z powrotem do Waszyngtonu.
Callsign Air Force One
Air Force One to callsign (znak wywoławczy) nadawany każdemu samolotowi amerykańskich sił powietrznych, na którego pokładzie znajduje się urzędujący prezydent Stanów Zjednoczonych. Siły powietrzne Stanów Zjednoczonych (USAF) posiadają dwa samoloty VC-25A, o numerach 28000 i 29000. Są to zrobione na zamówienie i specjalnie przystosowane wersje cywilnych samolotów Boeing 747-2G4B Jumbo Jet i to zazwyczaj nimi lata głowa amerykańskiego państwa.
Przed wprowadzeniem w 1990 roku samolotów VC-25A, od 1958 były m.in. wykorzystywane dwa inne Boeingi typu 707-320B o numerach 26000 i 27000.
Wystrój wnętrza samolotu jest całkowicie zmieniony i przystosowany do potrzeb prezydenta. Są w nim luksusowe sypialnie, gabinety, dwie kuchnie, a także sala operacyjna i dobrze wyposażona apteka. Każda z maszyn jest naszpikowana sprzętem komunikacyjnym, mają własne centrale telefoniczne, mogą także spełniać rolę latającego centrum dowodzenia na wypadek zmasowanego ataku atomowego. Jest także miejsce dla prezydenckiej rodziny, części personelu Białego Domu i dla przedstawicieli mediów. Air Force One jest chroniony przed atakiem rakietami ziemia-powietrze lub powietrze-powietrze, a także może być tankowany w powietrzu.