18 grudnia prywatny przewoźnik Arriva złożył do Urzędu Transportu Kolejowego wniosek o otwarty dostęp na trasie między Wejherowem a Warszawą. Plany dotyczą uruchomienia połączenia kolejowego między Trójmiastem a Warszawą i stołecznym Lotniskiem Chopina.
Obecnie prywatny przewoźnik Arriva, będący częścią Deutsche Bahn, wykonuje przewozy na zlecenie marszałka województwa kujawsko-pomorskiego na liniach niezelektryfikowanych. W sezonie letnim swoimi spalinowymi pociągami dojeżdża także z Bydgoszczy na Półwysep Helski.
Od zmiany rozkładu jazdy w grudniu 2018 roku Arriva chciałaby kursować ze stacji Gdynia Główna do Warszawy Zachodniej. Czas przejazdu między stacjami miałby wynieść 3 godziny i 25 minut, czyli tyle, ile obecnie trwa przejazd pociągów Pendolino.
Arriva planuje też uruchomienie połączeń do stołecznego Lotniska Chopina. Te uruchomione byłyby jednak dopiero w grudniu 2020 roku. Wówczas też pociągi miałyby wydłużyć bieg do Wejherowa, skąd dojeżdżałby po 4 godzinach i 51 minutach do głównego warszawskiego portu lotniczego. Podróż powrotna trwałaby 4 godziny i 23 minuty.
Szczegóły dotyczące taboru czy cen biletów nie są jeszcze znane. Wiadomo jedynie, że z pewnością nie będzie to tabor, który obecnie obsługuje połączenia przewoźnika. Biorąc pod uwagę czas przejazdu podobny do pociągów Pendolino, Arriva musiałaby korzystać z lokomotyw elektrycznych i wagonów zdolnych do kursowania z prędkością 160 km/h. Takie elektrowozy spółka musiałaby zakupić lub leasingować, podobnie jak wagony.
Wniosek o dostęp do trasy wpłynął do Urzędu Transportu Kolejowego w połowie miesiąca. Obecnie trwa jego sprawdzanie. Uzyskanie otwartego dostępu nie jest procesem łatwym. Tylko w 2016 roku na 14 wniosków pozytywnie rozpatrzono
zaledwie 8.