Argentyna: Loty krajowe i międzynarodowe mogą nie wrócić do 2021 roku

- Wygląda na to, że blokada może potrwać do przyszłego roku. Argentyna pozostanie więc niedostępna aż do 2021 roku - ujawnił Cerda.

Jeśli przekaz wiceprezesa regionalnego IATA potwierdzi się, to będzie okropną wiadomością dla próbującej odrodzić się całej branży lotniczej w Ameryce Południowej. Oprócz bowiem LATAM Argentina, które zakończyło usługi w tym kraju, trzech innych przewoźników zrezygnowało na stałe z powrotu do rejsów międzykontynentalnych do Buenos Aires. Stolica Krainy Srebra straciła już loty Air New Zealand do Auckland, Emirates do Dubaju oraz Qatar Airways do Doha.

Sezon letni w Argentynie dopiero się rozpocznie, ale wszystko wygląda na to, że przyloty do tego kraju nie będą jeszcze możliwe, chociaż planowano wcześniej zezwolić na to w październiku. - Rozumiemy zaniepokojenie rządu związane z rozprzestrzenianiem się wirusa. Niemniej apelujemy o wznowienie usług, nawet w mocno ograniczonym zakresie, wykorzystując do tego celu testy i sformalizowane protokoły - dodał Cerda.

Minister transportu Argentyny Mario Meoni na razie niezbyt jasno określa najbliższą przyszłość ruchu lotniczego w tym kraju. - Istnieją odpowiednie warunki, aby umożliwić loty w niektórych prowincjach i zamierzamy to zrobić. Musimy jednak uważnie obserwować jak rozwija się pandemia. Niemniej jakaś nadzieja się pojawiła - przyznał Meoni, którego mocno naciskają gubernatorzy prowincji, walczący do powrót do możliwości przemieszczania się drogą powietrzną. - Ponad dziesięciu z nich domaga się tych lotów - ujawnił minister transportu Argentyny, która nałożyła jedne z najbardziej restrykcyjnych zakazów podróżowania podczas pandemii koronawirusa SARS-CoV-2. Granice Krainy Srebra są zamknięte dla obcokrajowców od marca bieżącego roku.