airBaltic opóźnia odejście B737-300 do przyszłego roku

Przyśpieszenie wymiany B737 podyktowane było zminimalizowaniem różnorodności floty i skorzystanie z dodatkowej wydajności samolotów airbus A220-300, które będą jedynym odrzutowym typem maszyn obsługiwanym przez airBaltic. Niestety jeszcze tak się nie stanie.

- Z ostatnimi boeingami B737-500 pożegnamy się w tym miesiącu, ale na razie nie planujemy specjalnego wydarzenia z tej okazji. Co do B737-300, to planujemy je obsługiwać również przez pewien okres w 2020 r. z przyczyn czysto operacyjnych i zapewnienia odpowiedniej liczby samolotów. Po zimie zatrzymamy trzy lub cztery z nich do końca sezonu letniego 2020 - powiedziała nam Ilva Priedniece z działu prasowego airBaltic.

Do tej pory airBaltic odebrał już 20 airbusów A220-300, a do końca roku dołączą do nich kolejne dwie nowe maszyny, na przyszły rok są zaplanowane dostawy ośmiu takich maszyn. Airbus A220-300 spełnia oczekiwania firmy, zapewniając lepszą ogólną wydajność, oszczędność paliwa i wygodę zarówno dla pasażerów, jak i personelu pokładowego. Już pod koniec 2018 r. airBaltic wycofał trzy boeingi 737-500. Obecnie linia nadal eksploatuje sześć boeingów B737-300 oraz dwa B737-500, które są własnością linii. Te ostatnie zostaną wycofane 30 października br. Do końca marca 2020 r. będzie latać sześć B737-300, po czym z floty odejdą kolejne dwie lub trzy maszyny tego typu. Ostatni lot B737 przewoźnik planuje wykonać pod koniec września lub października 2020 r.

- Airbus A220-300 to samolot naszej przyszłości, dlatego dzięki wycofaniu boeingów 737 będziemy mieli najmłodszą flotę samolotów odrzutowych w Europie. Wprowadzenie airbusa A220-300 do naszej floty, to duży sukces i zapewniło dodatkową efektywność, jaką linie poszukują na wysoce konkurencyjnym rynku lotniczym. Samolot A220 przekroczył oczekiwania firmy. Poza komfortem i wydajnością operacyjną, to oszczędność paliwa jest znacząca i osiągnęła aż 22 proc. Warto zauważyć, że A220 zapewnia bardzo wysokie wskaźniki wykorzystania. Nasze A220 latają aż do 18 godzin blokowych dziennie - powiedział na początku tego roku Martin Gauss, prezes airBaltic.

Airbus A220-300 oferuje doskonałe wrażenia podróżowania z takimi korzyściami dla pasażerów jak szersze siedzenia, większe okna, więcej miejsca na bagaż podręczny w kabinie, ulepszone toalety oraz wiele innych udogodnień. Nowy samolot jest również znacznie cichszy i posiada czterokrotnie mniejszy ślad akustyczny. Co więcej, w chwili obecnej jest to najbardziej ekologiczny samolot pasażerski na świecie, ponieważ jest pierwszym samolotem, który ma przejrzystą deklarację wpływu na środowisko w całym cyklu życia, pomagając zmniejszyć emisje CO2 i NOX odpowiednio o 20 i 50 proc.

- Decyzja o nowoczesnej flocie została podjęta w 2012 i wybraliśmy ówczesnego bombardiera CSeries w wersji CS300 zamawiając 10 sztuk z opcją na kolejne 10. W 2016 r., po dostawie pierwszego z nich, podjęliśmy decyzję o wykorzystaniu opcji. Natomiast w 2017 r. podjęliśmy decyzję, że cała nasza flota, czego potwierdzeniem było złożenie zamówienie w 2018 r. na kolejnych 30 maszyn A220-300 z opcją na 30 samolotów tego typu, będzie się składa tylko z samolotów A220. Pierwsze 36 samolotów A220 wymieni obecnie używane B737 oraz Q400. Kolejnych 14 będzie już powiększać flotę do 2025 r. To dostawy około 2-3 samolotów rocznie, co przy naszym rozwoju wydaje się być naturalnym wzrostem do spełnienia. Jeżeli koniunktura będzie na tyle dobra, to na pewno wykorzystamy opcje na kolejne maszyny - powiedział nam w ubiegłym roku Gauss.

Warto dodać, że łotewski przewoźnik w ciągu całego 2018 r. przewiózł 4 135 711 pasażerów, to o 18 proc. więcej niż w roku 2017 i rekord w historii przewoźnika. Flota linii składa się obecnie z 40 samolotów: ośmiu boeingów B737: sześciu B737-300 oraz dwóch B737-500, 20 airbusów A220 oraz 12 bombardierów Q400 NextGen.