Air Serbia na plusie i w trakcie niewielkich inwestycji

Zarząd firmy podał, że w 2016 roku Air Serbia zarobiła na czysto 0,9 mln euro netto. To niewiele w porównaniu z 3,9 mln euro wygenerowanym w 2015 roku, ale trzeba pamiętać, że Air Serbia wdrożyły spory plan inwestycyjny. Pomaga im w tym Etihad, który od 2013 roku jest właścicielem 49% akcji przewoźnika. Pozostałe są w posiadaniu państwa.

Na inwestycje złożył się np. zakup jednego szerokokadłubowego 9-letniego Airbusa A330 z 254 miejscami, który od czerwca 2016 roku lata pomiędzy Nowym Jorkiem a Belgradem. Można więc mówić o reaktywacji połączenia zawieszonego w momencie rozpadu Jugosławii w 1992 roku. Zamówiono też nowy system rezerwacji i „check in”. Z kolei w tym roku linie przeprowadziły modernizację posiadanych wąskokadłubowych Airbusów A320 i A319, m.in. wymieniając w nich fotele na znacznie wygodniejsze (oczywiście nie ma to wpływu na ubiegłoroczny wynik). Linie posiadają 8 sztuk A319 i 2 A320, które wcześniej używane były przez Etihad.

Linie lotnicze wciąż są na plusie, ale liczba pasażerów Air Serbia w 2016 roku spadła w stosunku do 2015 o 3%, do 2,6 mln przewiezionych osób. Rosły natomiast przewozy cargo i to o ponad 30%, osiągając liczbę 4,9 tys. ton przewiezionych ładunków.