Linie lotnicze Emirates wrócą jesienią do obsługi trasy Dubaj - Amsterdam Schiphol z pomocą A380 - informuje serwis "Luchtvaartnieuws". Aktualnie połączenie realizowane jest boeingiem 777-300ER.
Największe lotnisko w Holandii doczeka się w ten sposób drugiego operatora popularnych Super Jumbo po kryzysie wywołanym wirusem COVID-19. Obecnie do Amsterdamu latają bowiem największym samolotem pasażerskim świata tylko
China Southern Airlines. Przewoźnik z Kantonu eksploatuje znów wszystkich swoich pięć A380.
Od 31 października codziennie do jednego z najważniejszych portów Europy Zachodniej znów będzie latać z Dubaju
pękaty gigant w malowaniu Emirates. Przed wybuchem pandemii koronawirusa Super Jumbo przewoźnika z Bliskiego Wschodu obsługiwały nawet dwa razy dziennie rejsy do Amsterdamu, a samo połączenie realizowane było w sumie trzy razy na dobę.
Aktualnie Emirates latają do Holandii codziennie z pomocą boeinga 777-300ER. Odrzutowca producenta z Chicago zastąpią późną jesienią
największe samoloty pasażerskie świata. Super Jumbo przewoźnika z Dubaju docierają obecnie w Europie do Frankfurtu nad Menem, Monachium, Moskwy, Londynu, Paryża i Wiednia.
Jesienią do tej listy dołączy również Manchester. Jeśli tylko kolejna fala infekcji COVID-19 nie pokrzyżuje planów linii lotniczych znad Zatoki Perskiej, to Amsterdam będzie więc ósmą destynacją, obsługiwaną na Starym Kontynencie z pomocą A380.